Wieczorem wyemitowane zostało orędzie prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił o tym, by iść w niedzielę na wybory oraz wziąć udział w referendum. Prezydent podkreślił, że oddanie głosu w wyborach to nie tylko sposób na wyrażenie naszych przekonań i poglądów, ale wskazanie kierunku, w jakim ma iść Polska. Oprócz orędzia prezydenta na czwartkowy wieczór przewidziano także emisję orędzia marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego. Na antenach TVP widzowie najpierw zobaczyli prezydenckie orędzie, a następnie przyszedł czas na orędzie marszałka.
Zanim jednak zostało ono przedstawione widzowie zobaczyli planszę z komunikatem o treści: - Telewizja Polska S.A. informuje, że treść wystąpienia Marszałka Senatu zawiera agitację i polemikę wyborczą, naruszając w ten sposób § 5 rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 21 sierpnia 1996 r. w sprawie trybu postępowania w związku z prezentowaniem i wyjaśnianiem w publicznej radiofonii i telewizji polityki państwa przez naczelne organy państwowe. Przywołany przepis służy ochronie przed nadużywaniem przez osoby sprawujące kluczowe funkcje w Państwie prawa do prezentowania i wyjaśniania polityki państwa w okresie kampanii wyborczej. Treść wystąpienia Marszałka Senatu stanowi naruszenie zasady równości komitetów wyborczych w prezentowaniu bezpłatnych materiałów wyborczych na antenach Telewizji Polskiej S.A. - napisano i jednocześnie odczytano, jak dodano: - Jednocześnie informujemy, że w trosce o zachowanie powagi Państwa zdecydowaliśmy się na wyemitowanie powyższego wystąpienia. Zaznaczamy, że na podstawie § 4 powołanego rozporządzenia, Telewizja Polska S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treść wystąpienia Marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego.
Orędzie Tomasza Grodzkiego. O czym mówił marszałek Senatu?
Po zniknięciu planszy wyemitowane zostało orędzie marszałka Senatu. Co powiedział Tomasz Grodzki? Marszałek w swoim wystąpieniu nawiązał do wyborów parlamentarnych, które już w niedzielę: - Głęboko wierzę, że każdy z nas chce dla Polski wszystkiego, co najlepsze. Chcemy, by była ona dobrym i przyjaznym domem dla nas, dla naszych dzieci i wnuków. Krajem zasobnym, wolnym i dumnym, gdzie każda Polka i każdy Polak cieszą się wzajemnym szacunkiem, wolnością i osobistym szczęściem. Gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, a na świecie wciąż wybuchają nowe konflikty, chcemy, by Polska była bezpieczna - powiedział Grodzki. Polityk dodał: - Jesteśmy już tym wszystkim zmęczeni. Inflacją, brakami paliwa, drożyzną, coraz dłuższymi kolejkami do lekarza czy dewastowaniem edukacji naszych dzieci. Widać wyraźnie, że niemal wszystko, czego się ta władza nie dotknie, to psuje. Tak dalej być nie może. Czas na zmiany. Czujemy to wszyscy – w domach, na ulicach, w pracy. Potwierdzają to także liczne sondaże, wskazujące, że zdecydowana większość z nas chce przełomu. Zdecydowana większość Polek i Polaków – i to przeróżnych opcji politycznych – jest przekonana, że tak dłużej po prostu być nie może. Orędzie marszałek Grodzki zakończył słowami: - Idźmy na wybory po to, by Polska, nasza Ojczyzna, była znów Polską dla wszystkich. Szczęśliwej Polski już czas.
CZYTAJ: Najnowszy sondaż: Takie poparcie naprawdę mają partie na trzy dni przed wyborami!