Nowa ustawa antyaborcyjna?
W grudniu 2022 roku Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek, działaczki antyaborcyjnej, złożyła w Sejmie, wraz z ok. 150 tys. podpisów, obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz innych ustaw. Projekt ten przewidywał poważne zmiany w ustawowych zapisach. W końcu doczekał się on głosowania w Sejmie. Zanim jednak doszło do oddawania poselskich głosów, toczyła się na ten temat gorąca dyskusja. Ostatecznie jednak projekt ustawy antyaborcyjnej przepadł w pierwszym czytaniu. Za odrzuceniem głosowało 300 posłów, 99 było przeciw, a 27 wstrzymało się od głosu.
Projekt przewidywał kary za m.in. informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i za granicą oraz zakazywał publicznego propagowania jakichkolwiek działań dotyczących możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami. Osobom, które nakłaniałby kobiety do przerywania ciąży groziłyby kary pozbawienia wolności. W uzasadnieniu porojektu zmieniającego dotychczasowe przepisy twierdzono, że "państwo nie może tolerować sytuacji, w której prawo do życia jest wprost naruszane albo obchodzone przy wykorzystaniu luk w przepisach". "Prowadzi to do sytuacji, w której, pomimo teoretycznych gwarancji ochrony określonej wartości, wartość ta jest lekceważona".