Iwona Arent dała sobie czas na uporządkowanie spraw rodzinnych i 6 lipca oznajmiła za pośrednictwem Twittera, że wycofuje się z życia publicznego. Warto przypomnieć, że syn posłanki PiS, Michał A., miał zarzuty w sprawie o pobicie swojej byłej dziewczyny Pauliny P. Polityk początkowo broniła syna twierdząc, że tylko ciągnął ją za włosy i napluł, jednak wideo z pobicia ujawnione przez „Super Express” sprawiły, że Iwona Arent przyznała się do zbyt pochopnej oceny sytuacji.
30 lipca w niedzielę posłanka PiS pojawiła się na konferencji prasowej z szefem Rządowego Centrum Analiz z Norbertem Maliszewskim w Mrągowie, gdzie oznajmiła, że postanowiła wrócić do polityki.
- W związku z tym przez ten czas, który mnie nie było, nie byłam aktywna politycznie. Oczywiście swoje obowiązki służbowe, które na mnie nakłada regulamin Sejmu, ustawa - wykonywałam, bo za to jestem odpowiedzialna za wykonywanie obowiązków, to jest moja praca - mówiła polityk.
Stwierdziła także, że uporządkowała sprawy prywatne i jest gotowa wrócić do aktywności zawodowych. - Natomiast zawiesiłam moją działalność publiczną, polityczną. Przez ten czas wszystkie sprawy rodzinne załatwiłam i dlatego mogę wrócić do czynnej aktywności – oznajmiła Iwona Arent.
Zapytana, czy zamierza wystartować w zbliżających się wyborach parlamentarnych, stwierdziła, że nie wyklucza takiej możliwości.