Jarosław Kaczyński w tym roku postanowił startować z Kielc, a nie rodzinnej Warszawy. Czy sprawiło to, że jego ugrupowanie wygrało w tym mieście z Koalicją Obywatelską? Otóż jak się okazuje, nie! Prawo i Sprawiedliwość przegrało z listą Donalda Tuska. Jeśli chodzi o wybory parlamentarne, to pierwsza taka sytuacja w Kielcach od dwunastu lat! W 2011 roku Platforma Obywatelska pokonała Prawo i Sprawiedliwość, zaś w kolejnych bataliach w 2015 i 2019 roku już przegrywała z partią Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem różnica między dwoma największymi politycznymi obozami była bardzo niewielka! Wyniosła raptem 1046 głosów!
Zobacz: Cios w serce Kaczyńskiego! I to od sąsiadów! Druzgocące dane!
W samym województwie świętokrzyskim triumfowało jednak Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 47,07 proc. głosów. Tak wynika z danych PKW z wszystkich 1202 obwodów głosowania. Koalicja Obywatelska otrzymała 20,93 proc. głosów, a Trzecia Droga 13,80 proc. Rekordowe w historii okręgu poparcie uzyskał Jarosław Kaczyński, na którego zagłosowało 177 228 wyborców. Mimo to powody do zadowolenia są względne, ponieważ różnicą zaledwie 11 głosów PiS stracił mandat względem KO!
W poprzednich wyborach, w 2019 r., najwyższy wynik wśród kandydatów do Sejmu osiągnęła Małgorzata Kidawa-Błońska, zdobywając w Warszawie poparcie ponad 416 tys. osób. Drugi był Jarosław Kaczyński z poparciem prawie 249 tys. osób. W wyborach w 2015 r. najwięcej głosów zdobyła Ewa Kopacz, na którą zagłosowało ponad 230 tys. osób. Liderka warszawskiej listy Platformy również zwyciężyła w pojedynku z liderem listy PiS Jarosławem Kaczyńskim, który zdobył 202 tys. 424 głosów. Podobna sytuacja miała miejsce cztery lata wcześniej. W 2011 r. Donald Tusk zdobył ponad 361 tys. głosów, a Jarosław Kaczyński — ponad 196 tys. głosów.
Zobacz: Terlecki ocenia wybory. Mówi o Tusku jako premierze i zdradza, jaką opozycją będzie PiS
Tymczasem w 2023 roku wynik Donalda Tuska to, uwaga uwaga, aż 538 tys. 634 głosów, co sprawia, że był zdecydowanie najpopularniejszym politykiem w skali całego kraju. Jest więc przebicie rekordowego wyniku byłej premier Beaty Szydło, która uzyskała najlepszy wynik wśród osób startujących z komitetu PiS w wyborach do PE, zdobywając 524 951 głosów (o czym mówiło się wówczas w całej Europie).