Donald Tusk

i

Autor: facebook/Donald Tusk Donald Tusk ostrzega przed Viktorem Orbanem

Tusk przestrzegł Kaczyńskiego. To, co robi prezes "jest najlepszym prezentem dla Putina"

2022-03-29 9:40

Donald Tusk rozpoczął kolejną turę rozmów z Polakami, żeby wspólnie wypracować rozwiązania, które dotyczące “polskich spraw”. Jak zapowiedział wcześniej, wizytę w województwie łódzkim rozpoczął od wspólnego śniadania u młodego małżeństwa z dziećmi ze Zduńskiej Woli. Następnie odwiedził Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji, gdzie jest punkt pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Gościnność nie wystarczy. Tusk: polskie rodziny, samorządy nie mogą zostać same z tym wszystkim

Na briefingu prasowym odniósł się nie tylko do wojny na Ukrainie i pomocy uchodźcom, ale również do kwestii mieszkań dla polskich rodzin oraz wsparcia dla Polaków.

- Dla mnie jest rzeczą bardzo ważną, żeby wszyscy pamiętali o sobie nawzajem i niezależnie od tego jak dramatyczne rzeczy dzieją się przy naszej granicy, niezależnie od tego, że wszyscy myślimy o tej okrutnej wojnie, o tragicznym losie ukraińskich rodzin, żebyśmy potrafili także w tym samym czasie skupić się na problemach jakie i wojna, i wcześniejsze zjawiska - pandemia, drożyzna, koszty kredytów, (...) żeby to nam nie uciekło z pola widzenia - powiedział Tusk.

Donald Tusk skupił się również na temacie koszty kredytów mieszkaniowych rosnących ze względu na inflację. Podkreślił, że kwestie mieszkań dla polskich rodzin stają się wyjątkowo istotne, też w kontekście setek tysięcy ukraińskich rodzin, które w Polsce zostaną na dłuższy czas.

Trzeba zrobić wszystko, żeby uratować jedność i solidarność Polaków z Ukrainą i Ukraińcami, naszą gościnność. Ale to jest możliwe, kiedy ci, którzy ponoszą te ciężary - to są przede wszystkim polskie rodziny, samorządy, żeby czuły, że nie są same z tym wszystkim - podkreślił lider PO.

Tusk: prosić o pomoc, to żaden wstyd; powinniśmy rozmawiać w Europie o relokacji uchodźców

Lider PO zapytany, czy Polska powinna głośno i wyraźnie poprosić społeczność międzynarodową o pomoc w kryzysie uchodźczym wywołanym inwazją Rosji na Ukrainę odpowiedział, że “nie będziemy w stanie tego unieść na własnych barkach”

Jak ocenił, w najbliższych dniach w Polsce znajdzie się ok. 2,5 mln uchodźców, a Polska jest w stanie "trwale ugościć" między 600 a 800 tys. uchodźców.

Odniósł się przy tym do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że nikogo nie będziemy prosić o pomoc. Jak podkreślił Donald Tusk nie jest to żaden wstyd.

Ludzie i państwa sobie pomagają, trzeba umieć nazwać potrzeby - w tym nie ma nic upokarzającego. (...) Powinniśmy rozmawiać w Europie o dobrowolnej relokacji uchodźców z Ukrainy; na własnych barkach tego nie uniesiemy - powiedział lider PO.

Tusk o “najlepszym prezencie dla Putina”

Donald Tusk pytany był także o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził w piątek, że ma "wyjaśnienie całości" w kwestii katastrofy smoleńskiej. "Jeśli ktoś ma pomysł, żeby ze Smoleńska znowu robić politykę, która niszczyła by ten nastrój narodowej solidarności i jedności, to najlepszy prezent dla Putina, jaki można sobie wyobrazić. Przestrzegł również prezesa PiS przed "wykorzystywaniem rocznic do destabilizowania sytuacji". "To gra pod te nuty, które pisze Moskwa od wielu lat - dzielenie zachodnich społeczeństw i narodów europejskich" - stwierdził.

Super Raport 28.03 (Goście: Włodzimierz Cimoszewicz, płk. Maciej Matysiak oraz Monika Piątkowska) Sedno Sprawy: Grażyna Ignaczak-Bandych
Sonda
Donald Tusk nadaje się na premiera?