- Orban spotkał się w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobrą, co wywołało krytykę ze strony polskiego rządu.
- Premier stwierdził, że nie może zabronić wszystkim wyjazdu
- Prokuratura zwróciła się do Sejmu o uchylenie immunitetu Ziobrze w związku z podejrzeniami o popełnienie 26 przestępstw.
- Tusk oświadczył, że z Orbanem różni się w każdej sprawie, w tym w podejściu do demokracji i Rosji.
Donald Tusk komentuje spotkanie Viktora Orbana ze Zbigniewem Ziobrą
Viktor Orban poinformował w mediach społecznościowych o swoim spotkaniu ze Zbigniewem Ziobrą w Budapeszcie. Spotkanie to spotkało się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli polskiego rządu. Ziobro tłumaczył, że wizyta w Budapeszcie była związana z premierą filmu, a spotkanie z Orbanem było niezaplanowane.
Zapytany o to, czy Zbigniew Ziobro pozostanie w Budapeszcie, Donald Tusk odpowiedział, że nie ma takiej wiedzy. Podkreślił, że nie może zakazać wyjazdu osobom podejrzanym o nieprawidłowości, dopóki nie zapadnie decyzja sądu w tej sprawie.
- Czasami czytam: „o, dali mu uciec”. Ja nie mogę wszystkim PiS-owcom (…), których słusznie podejrzewamy o złe rzeczy (…), zakazać wyjazdu, dopóki nie ma decyzji sądu w tej sprawie - powiedział premier.
Tusk zaznaczył, że nie zamierza budować państwa, w którym władza inwigiluje obywateli.
– Ja nie mogę użyć tajnych służb, żeby kogoś inwigilować czy śledzić, bo bym się zamienił w Kaczyńskiego [Jarosława - dop. red.], a to jest ostatnia rzecz, jakiej bym chciał w życiu – podkreślił.
Tusk przyznaje, że kiedyś przyjaźnił się z Orbanem. "W każdej sprawie mamy inny pogląd
Premier Tusk przyznał, że kiedyś przyjaźnił się z Viktorem Orbanem.
– Ja z nikim nie miałem (…) tak dobrych relacji, przyjaźniliśmy się z Viktorem Orbanem od lat 90. – powiedział.
Dopytywany, czy rozmawiał z nim na temat tego, jak może udzielać ochrony takim osobom, jak były wiceszef MS Marcin Romanowski, Tusk odparł, że między nim a Orbanem „wszystko jest jasne”.
– W każdej sprawie mamy inny pogląd. W każdej sprawie [...] w ogóle problemem nie jest dla niego Rosja, jej napaść na Ukrainę oraz oligarchiczny system, który zbudował na Węgrzech – powiedział.
Według premiera Tuska, dla Orbana problemem jest m.in. Bruksela, demokracja czy „przejrzysty system sprawiedliwości”.
– Niestety, tak się zdarzyło i nie tylko z Viktorem Orbanem. Słuchajcie, ja znałem młodego [Jarosława – przyp. PAP] Kaczyńskiego i on wtedy naprawdę wierzył w politykę uczciwą, bez korupcji – tylko że to było 40 lat temu – powiedział premier.
 
               
		                 
		                 
                   
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        