- Beata Szydło informuje o wstrzymaniu zatwierdzenia umowy UE z Mercosur, co skutkowało odwołaniem lotu Ursuli von der Leyen.
- Europosłanka nazywa umowę "szkodliwą" i apeluje o kontynuowanie oporu, przewidując dalsze próby jej przepchnięcia.
- Czy wstrzymanie to ostateczne zwycięstwo, czy tylko chwilowy oddech? Poznaj szczegóły tej kontrowersyjnej decyzji.
Polityczne zwycięstwo czy chwilowy oddech?
Ważne wieści z Brukseli! Jak informuje Beata Szydło, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, musiała odwołać lot do Ameryki Południowej. Powód? Kontrowersyjna umowa z Mercosur nie zostanie zatwierdzona na obecnym spotkaniu Rady Europejskiej. Czy to oznacza koniec sporu o "szkodliwą umowę", czy jedynie chwilowe zawieszenie broni?
Umowa z Mercosur na razie wstrzymana
Czarzasty rzuca wyzwanie prezydentowi Nawrockiemu. Niespodziewana reakcja
Była premier Beata Szydło, obecnie europosłanka, przekazała na platformie X kluczową informację dotyczącą negocjacji handlowych Unii Europejskiej. Zgodnie z jej wpisem, Ursula von der Leyen musiała zmienić swoje plany podróży do Ameryki Południowej, ponieważ umowa handlowa z krajami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj) nie znajdzie akceptacji na trwającym posiedzeniu Rady Europejskiej. Jest to znaczący rozwój w długotrwałym procesie negocjacji, który budzi wiele kontrowersji.
"Szkodliwa umowa" i wezwanie do oporu
Beata Szydło nie kryje swojego stanowiska wobec tej umowy, nazywając ją "szkodliwą". Od dawna jest ona krytykowana przez różne środowiska, w tym rolników i ekologów, obawiających się negatywnych konsekwencji dla europejskiego rynku i standardów środowiskowych. W swoim tweecie europosłanka ostrzega, że choć obecne zatwierdzenie zostało wstrzymane, "próby przepchnięcia tej szkodliwej umowy będą kontynuowane". W związku z tym, apeluje o dalszy sprzeciw, pisząc: "Opór musi trwać".
Co dalej z umową Mercosur?
Wstrzymanie zatwierdzenia umowy z Mercosur na obecnym spotkaniu Rady Europejskiej jest niewątpliwie sukcesem dla przeciwników tego porozumienia. Jednak słowa Szydło sugerują, że jest to jedynie etap w dłuższej walce. Brak akceptacji teraz nie oznacza, że temat nie powróci na agendę w przyszłości. Pozostaje pytanie, jakie kroki podejmą zwolennicy umowy i jak silny będzie "opór" ze strony jej przeciwników. Sytuacja wokół umowy z Mercosur pozostaje dynamiczna i z pewnością będziemy świadkami dalszych politycznych starć.
Poniżej galeria zdjęć: Beata Szydło w odjazdowych butach