Wybory w Polsce

Trzyma dla wnuczek prawdziwy skarb. Oświadczenie majątkowe Tomasza Grodzkiego Was zaskoczy

2023-10-03 19:27

Profesor Tomasz Grodzki ponownie został kandydatem do Senatu w Szczecinie. W wyborach parlamentarnych 2023 kandyduje z ramienia paktu senackiego opozycji. Sprawdziliśmy jego oświadczenie majątkowe. Trzeba przyznać, że wypełnił je skrupulatnie. Dowiecie się wszystkiego o ogromnym majątku polityka, a także o niespodziance, którą szykuje dla swoich wnuczek.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zdołał odłożyć ogromną ilość pieniędzy. Oszczędności polityka obejmują 150 tysięcy złotych, 12,7 tysięcy euro, 11,3 tysiąca dolarów amerykańskich i 11 tysięcy franków szwajcarskich. Do tego dochodzą akcje spółek giełdowych na kwotę 23 tysięcy złotych. Uwzględniając aktualny kurs walut wychodzi z tego gigantyczna suma 334 tysięcy złotych

Tomasz Grodzki posiada wraz z żoną kilka nieruchomości. Segment szeregowca o powierzchni 120 m2 wart jest 550 tysięcy złotych, mieszkanie o powierzchni: 70 m2 ma wartość 350 tysięcy złotych. Prócz tego polityk jest współwłaścicielem nieuzbrojonej działki budowlanej o powierzchni 2 750 m2, wartej 175 tysięcy złotych. Marszałek sporo zainwestował w akcje, głównie polskich przedsiębiorstw. Warte 23 tysiące papiery takich firm, jak Allegro, Budimex, CD Projekt, Eurocash czy KGHM, przyniosły mu jednak marny zarobek w wysokości zaledwie 213 złotych.  Z oświadczenia majątkowego wynika, że będący cenionym chirurgiem senator cztery lata temu schował skalpele i stetoskop do szafy, zawieszając praktykę lekarską. Na brak pieniędzy nie może narzekać. Jest jednym z najlepiej zarabiających polityków w Polsce. Z samej umowy o pracę wyciągnął 376 tysięcy złotych. Do tego doszła dieta parlamentarna i wyjazdowa, łącznie 50 tysięcy złotych. Dochody współmałżonki marszałka to dodatkowe 60 tysięcy złotych.

Marszałek nie posiada własnego samochodu. W jego garażu stoi wypożyczony Citroën C-Elysée, wyprodukowany w 2016 roku. To małe miejskie auto, niczym nie wyróżniające się na ulicy. Składnikiem majątku polityka, który najbardziej intryguje opinię publiczną, są trzy niewielkie sztabki złota, warte łącznie 83 tysiące złotych. Widnieje przy nich dopisek „zdeponowane”. Okazuje się, że są to prezenty ślubne dla trzech wnuczek. Trudno nie docenić tego pięknego gestu. Marszałek jest niezwykle hojny wobec swojej rodziny. Z oświadczenia majątkowego wynika, że jednej z córek podarował 100 tysięcy złotych, a drugiej 95 tysięcy.

CZYTAJ: W rok zbiedniał o pół miliona. Zaskakujące oświadczenie majątkowe Marcina Kierwińskiego

Prócz tego marszałek zamknął Ill filar OFE na kwoty 45 tysięcy złotych w TU Allianz i 105 tysięcy złotych w Nationale Nederlanden. Zobowiązania polityka są stosunkowo niewielkie. Pierwszym z nich jest umowa wypożyczenia samochodu, podpisana z firmą KAZ Auto. Opłata miesięczna wynosi 1000 zł, rata uwzględnia finansowanie i serwis. Drugim zobowiązaniem jest pożyczka z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dla senatorów w wysokości 30 tysięcy złotych. Do spłaty pozostało niewiele, 7,8 tysiąca złotych.

QUIZ Sprawdź, co wiesz o Platformie Obywatelskiej!

Pytanie 1 z 12
W którym roku powstała Platforma Obywatelska?
Krzysztof Bosak - Debata Najważniejsze wybory