PKIN PAŁAC KULTURY CHMIELNA

i

Autor: Andrzej Lange PKIN PAŁAC KULTURY CHMIELNA

Trzaskowski może się obawiać? Nieoczekiwany kandydat SLD na wybory w Warszawie

2018-04-23 14:16

Gdy Monika Jaruzelska oznajmiła, że podjęła decyzję o zaangażowaniu się w politykę, błyskawicznie pojawiły się sugestie, że może stać się kandydatką Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach na stanowisko prezydenta Warszawy. Tymczasem, według nieoficjalnych ustaleń portalu Onet.pl najbardziej prawdopodobnym kandydatem tej partii jest były minister kultury Andrzej Celiński, który w czasach PRL był znanym działaczem opozycji demokratycznej.    

Na początku maja, korzystając z hucznych obchodów Święta Pracy oraz Święta Konstytucji, SLD ma przedstawić swojego kandydata na prezydenta stolicy. Ma nim rzekomo zostać (choć to podobnież jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic w partii Włodzimierza Czarzastego) Andrzej Celiński. Ten były minister kultury w rządzie Leszka Millera (w latach 2001-2002) miał już wyrazić chęć powrotu w szeregi partii (odszedł z SLD po wybuchu tzw. "afery Rywina").

Celiński za czasów PRL L brał udział w wydarzeniach marca 1968 r., współpracował w harcerstwie z Antonim Macierewiczem, intensywnie działał w "Solidarności" a po zmianach ustrojowych związał się z Unią Demokratyczną. Jego decyzja o wstąpieniu do SLD w 1999 roku zaskoczyła opinię publiczną. Portal twierdzi, że Celiński rozpoczął już konsultacje, dzięki którym ma uzyskać poparcie i błogosławieństwo dla swojej kandydatury wśród legend lewicy takich jak Leszek Miller czy też Włodzimierz Cimoszewicz.

 

 

Jak zdradził anonimowo jeden z polityków SLD: -  W naszych badaniach Celiński wypada bardzo dobrze. Na dzień dobry może liczyć na trzecie miejsce z wynikiem około 10 proc. Następnie dodał: - Najbardziej alergicznie na Celińskiego zareagowała Platforma. Obawiają się, że odbierze im głosy. Potwierdził to jeden z wpływowych polityków PO, który stwierdził: - Nieformalnie SLD poinformowało nas, że bierze pod uwagę wystawienie Celińskiego. Oczywiście, nie cieszymy się z tego powodu, bo on urwie parę punktów naszemu kandydatowi Rafałowi Trzaskowskiemu w pierwszej turze. Biorąc pod uwagę start Celińskiego i kilku drobniejszych kandydatów liberalno-lewicowych, możemy zapomnieć o wygranej w pierwszej turze. Najbardziej na tym skorzysta PiS, bo to jego kandydat wejdzie do drugiej tury z Trzaskowskim. Zapewnił przy tym, że w takiej sytuacji nie ma jednak obaw o to, że Sojusz nie poprze Trzaskowskiego przed drugą turą.

Rzeczniczka partii napisała na TT:

 

 

Zobacz także: Biedroń ostrzega Jaruzelską: Skończysz jak Ogórek! [WIDEO]