- W PiS musi rozpocząć się proces sukcesji. Prezes Jarosław Kaczyński musi oddawać władzę w partii. Partia nie może być oparta tylko o Kaczyńskiego, czyli jednego, starzejącego się człowieka. Nie możemy stać się partią geriatryczno – kanapową – mówił jakiś czas temu w rozmowie z „Super Expressem” Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS i doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Tymczasem teraz w naszym programie „Wieczorny Express” zapytaliśmy senatora PiS Stanisława Karczewskiego o polityczną emeryturę Jarosława Kaczyńskiego i jego potencjalnego następcę w funkcji prezesa PiS. Czy Mariusz Błaszczak sprawdziłby się w takiej roli? - Tak. Znam go świetnie. Był świetnym przewodniczącym klubu PiS i będzie świetnym przewodniczącym klubu. Ale gra o funkcję prezesa PiS będzie toczona za ileś lat. Nie jestem futurologiem, nie przewiduję przyszłości. Mamy dużo dobrych, świetnie funkcjonujących polityków i moglibyśmy tych nazwisk wiele wymienić – zaznacza w rozmowie z nami Stanisław Karczewski.
Współzałożyciel PO ujawnia mroczną prawdę o Tusku. Zna go od lat!
Kto jeszcze może się znaleźć na giełdzie nazwisk jeśli chodzi o funkcję prezesa PiS po Jarosławie Kaczyńskim, kiedy ten odejdzie na polityczną emeryturę? - Tego nie wiem. Byłbym jednak nieszczery i nieuczciwy, gdybym sądził, że Jarosław Kaczyński będzie wiecznie rządził PiS. No nie będzie wiecznie rządził – mówił w „Wieczornym Expressie” Stanisław Karczewski.
Czy nie uważa, że PiS może się rozpaść, jeśli Kaczyński przejdzie na polityczną emeryturę? - Damy sobie radę. Jest to kwestia jeszcze długich lat, jeśli chodzi o rządzenie w PiS Jarosława Kaczyńskiego – podkreślił na koniec senator PiS Stanisław Karczewski.
W naszej galerii zobaczysz gabinet Jarosława Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej: