W 2025 roku Polacy wyłonią nowego prezydenta, który zastąpi Andrzeja Dudę. Ostatecznych kandydatów poznamy najprawdopodobniej jesienią, ale komentatorzy, jak i partie polityczne już sondują polityków do tej roli. Wśród typowanych kandydatów do startu w wyborach jest m. in. Szymon Hołownia, który swego czasu cieszył się dużą popularnością ze względu na jego żywą aktywność w Sejmie jako marszałka. – Zdecyduję w listopadzie. Zawsze otwarcie mówiłem o tym, że myślę o tym i że to jest pomysł, który mam. Bo mam naturę trochę mniej kapitana drużyny piłkarskiej, a trochę bardziej sędziego, który chciałby dbać o przestrzeganie reguł. I myślę, że to dzisiaj też w Polsce by się przydało – mówił Hołownia o pomyśle startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Polityk stwierdził wówczas w TVN24, że polska scena polityczna jest jednak dynamiczna i „wszystko tak szybko zmienia". – Myślę, że wszyscy, również najwięksi gracze, te decyzje będą podejmować nie wcześniej, niż pod koniec roku, więc nie ma co wybiegać do przodu. Ale oczywiście o tym myślę, natomiast jestem przed ostateczną decyzją w tej sprawie – zaznaczył jeszcze niedawno.
O to czy Szymon Hołownia ma szansę wygrać wybory prezydenckie zapytano uczestników sondażu SW Research dla rp.pl. Takie prognozy z pewnością nie spodobałyby się politykowi, bo jak się okazało, ponad 60 proc. badanych uważa, że Szymon Hołownia nie ma szans na wygraną. Pozytywną opinię w tej sprawie wyraziło natomiast 19,7 proc. respondentów, a 17,5 proc. badanych odpowiedziało, że „nie ma zdania”. Badanie przeprowadzono przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 13 – 14 sierpnia 2024 r. Objęto ono grupę 800 internautów pełnoletnich, a próbę dobrano w sposób losowo-kwotowy.