Pierwsza część dokumentów TW ,,Bolka" zostanie udostępniona w czytelni Instytutu Pamięci Narodowej w poniedziałek o godzinie 12. Będzie można je przeglądać dla celów naukowych. Wałęsa konsekwentnie twierdzi, że dokumenty są jednak fałszywe. Zapraszamy do naszej relacji, w której na bieżąco będziemy informować o tej sprawie.
RELACJA (aby odświeżyć kliknij F5):
22.10 Pomysły Tomasza Lisa zaskakują:
Nowe śledztwo w sprawie Wałęsy powinien prowadzić Tow. Piotrowicz - ulubiony prokurator antykomunisty Kaczyńskiego.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) luty 22, 2016
21.45 Ostro o IPN na Twitterze Jarosław Kuźniar:
Tylko czekać jak Instytut Padliny Narodowej dołączy teczkę Kiszczaka jako audiobook z magazynem Party #Walesa #Kiszczak #lustracja
— Jarosław Kuźniar (@jarekkuzniar) luty 22, 2016
21.30 Tomasz Lis na Twitterze o Wałęsie, a przy okazji o Kaczyńskim:
Czy bardziej obciążające są ewentualne grzechy Wałęsy sprzed 45 lat czy obecne niszczenie demokracji przez Kaczyńskiego?
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) luty 22, 2016
21.10 Kamil Durczok komentuje doniesienia, że IPN opublikuje także inne dokumenty:
Zdaniem "ekspertów"miały być tylko kwity ważne. A tu fotka z Jaruzelskim i teczka gliniarza z Legnicy. Jest moc. https://t.co/Xlj3W3mUN8
— Kamil Durczok (@durczokk) luty 22, 2016
20.35 W środę Instytut Pamięci Narodowej opublikuje kolejne dokumenty, które znaleziono w domu Czesława Kiszczaka.
22 lutego 2016 r. Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, na podstawie postanowienia prokuratora IPN w przedmiocie dowodów rzeczowych, przekazał Prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej drugą partię dokumentów zabezpieczonych 16 lutego 2016 r. w domu Marii Kiszczak. Na przekazane materiały składają się:
1. Kserokopie dokumentów dotyczących działań Policji w dniach 15-16 czerwca 1990 r. w Mławie związanych z likwidacją blokady drogi E-77 przez protestujących rolników.
2. Dokumenty dotyczące działań Policji w dniu 29 czerwca 1990 r. związanych z odblokowaniem siedziby Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
3. Materiały statystyczne MSW dotyczące przestępczości w latach 1976-1985.
4. Kserokopia listu Mieczysława Rakowskiego z 7 stycznia 1958 r.
5. Kserokopia życiorysu Mirosława Milewskiego datowana na 22 czerwca 1953 r.
6. Częściowo wypełniony Zeszyt Pracy WSW należący do Czesława Kiszczaka.
7. Kolorowe kserokopie zdjęć, na których występują m.in.: Czesław Kiszczak, Wojciech Jaruzelski, Adam Michnik, ks. Henryk Jankowski, Lech Wałęsa i Bronisław Geremek.
8. Fragmenty wspomnień Czesława Kiszczaka.
9. Różne rękopiśmienne notatki Czesława Kiszczaka.
10. Maszynopis książki dotyczącej Czesława Kiszczaka.
11. Kopie dokumentów dotyczącej procesu Wacława Komara z 1953 r.
12. Kopie dokumentów z wojskowych akt personalnych Czesława Kiszczaka.
13. Projekty wystąpień Czesława Kiszczaka przed Trybunałem Stanu.
14. Notatka dotycząca struktury departamentu IV MSW z 25 października 1984 r.
15. Projekty wystąpień Czesława Kiszczaka przed sejmową Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej w sprawie wprowadzenia stanu wojennego.
16. Maszynopisy wspomnień gen. Józefa Kuropieski.
17. Materiały do przygotowywanej przez Czesława Broniarka biografii Czesława Kiszczaka.
18. Uwagi do zmian ustaw o kombatantach oraz o Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich.
19. Notatka zawierająca ocenę sytuacji politycznej w końcu 1980 r.
20. Ocena komendanta wojewódzkiego MO w Legnicy.
18.55 Cezary Gmyz po zapoznaniu się z innymi dokumentami:
W kolejnym pakiecie akt Kiszczaka nie ma nic ciekawego. Przy teczkach Bolka to makulatura
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) luty 22, 2016
18.00 W rozmowie z TVN i Polsat News Lech Wałęsa przyznał, że zgodziłby się na publiczną debatę z udziałem dziennikarzy i historyków, ale o terminie nie chciał mówić: - Prawdopodobnie się zgodzę, ja nie mam nic do ukrycia. Jak będę miał luz, czas, to tak. Teraz mam udowodnić, że to wszystko jest spreparowane, udowodniłem, widać, że to jest podrabiane. - Kiedy możemy się umówić na debatę? - zapytała jedna z dziennikarek. - Dziękuję - rzucił Wałęsa. Mówił też, że nie zna ludzi, na których miał kablować.
17.40 W rozmowie z Polsat News i TVN Wałęsa odniósł się do prawy teczek TW Bolka: - Nigdy nie podpisałem zobowiązania do współpracy. Ze mną rozmawiano jako z szefem strajku. Ja nie byłem jakimś tam elektrykiem. Ja byłem przywódcą tamtego czasu. Rozegrałem to naprawdę dobrze, a moim zadaniem było rozpoznać przeciwnika. (...) Martwi mnie, że większość ludzi nie uwierzyło mi, a wierzy bezpiece - mówił.
Wałęsa ocenił też dokumenty IPN, nazwał je bardzo ostro "śmieci: - To są śmieci. Pytanie tylko, czy zrobiła je stara władza, czy już ta nowa. I dodał: - Mój charakter od początku stawiał na rozmowy, na negocjacje i rozpracowanie. Ci, którzy dzisiaj mówią inaczej, dążyli do tego żebyśmy się pozabijali. Nie rozmawiać, wszystkich nazywać bandytami i zdrajcami. To była ta ich koncepcja i mogłoby się stać minimum to, co na Ukrainie. Moja koncepcja doprowadziła do zwycięstwa.
Wałęsa ocenił też Czesława Kiszczak: - Wykonał ohydny gest i apeluję do jego sojuszników: widzicie, jak postąpił z Wami. To, że ze mną, to ze mną, ale że z Wami? Wykonał pocałunek śmierci. Naiwny człowieku. Wydawało mi się, że on miał odrobinę honoru, a z tego wszystkiego widać, że to łajdak.
17.05 Co na to Wałęsa?
Panie Wałęsa, między innymi za to świństwo wypada przeprosić... pic.twitter.com/K3f980RfUn
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) luty 22, 2016
16.25 Ryszard Petru odniósł się do aktualnych wydarzeń:
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) luty 22, 2016
16.13 Komentarz na Twitterze naczelnego "Super Expressu" do tego, co Wałęsa napisał na swoim blogu
Wałęsa: "Zdradziliście mnie, nie ja was" - to do SB-ków jak rozumiem?
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) luty 22, 2016
15:51 A tak o wygranych w totolotka mówiła Danuta i Lech Wałęsa w książce ,,Marzenia i tajemnice":
Pani Danuta Wałęsa: (koleżanka wrzuciła zdjęcie książki na FB) pic.twitter.com/jUcTIKjsCA
— Marta Smolańska (@MSmolanska) luty 22, 2016
15:22 Nieoczekiwany zwrot sytuacji? Tylko czy znajdą się chętni do uczestnictwa w debacie po wcześniejszych perypetiach z jej organizacją?:
Lech Wałęsa powiedział właśnie korespondentce PN w USA @zuzannafalzmann że jednak weźmie udział w publicznej debacie na swój temat.
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) luty 22, 2016
14:49 Szokująco swoje prace nad ujawnionymi materiałami podsumowuje Sławomir Cenckiewicz. Jak przyznał w TVP Info: - Porażająca skala doniesień. Obliczaliśmy, że LW donosił na 30 osób. Dziś ta liczba musi zostać powiększona (...) Zakres współpracy LW z SB jest GIGANTYCZNY. Jest to materiał porażający (...) LW domagał się regularnych wypłat, nawet w momentach chwilowego zawieszenia współpracy. Grodził zerwaniem kontaktów (...) LW donosił nawet na ludzi, których nie znał. Słysząc opinie nieprawomyślne nt. PRL opisywał tych ludzi poprzez znaki szczególne.
Nazwiska ofiar donosów Wałęsy pic.twitter.com/JheMOuoBqB
— Samuel Pereira (@SamPereira_) luty 22, 2016
14:10 Chłodny komentarz Jacka Gądka:
Bądźmy szczerzy: materiał z teczek TW Bolka jest przygniatający. 13 100 zł wynagrodzenia i doniesienie za doniesieniem.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) luty 22, 2016
13:54 Mocny cytat:
"Za przekazywane informacje był wynagradzany i w sumie otrzymał 13.100 zł - wynagrodzenie brał bardzo chętnie" pic.twitter.com/ZCLeDRj7Gq
— Jakub Szczepański (@SzczepanskiKuba) luty 22, 2016
13:36 Bardzo ciekawe spojrzenie Dawida Wildsteina:
Dawid Wildstein na fb. W punkt! pic.twitter.com/0exbiWUTl2
— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) luty 22, 2016
13:25 Kolejne pokwitowanie:
Sprzedawał kolegów za 30 srebrników. Nic tego nie usprawiedliwia, szczególnie, że nigdy nie wykazał minimum skruchy pic.twitter.com/5ppbazjKYj
— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) luty 22, 2016
Tymczasem Jacek Wilk zauważył żartobliwie: - I znów ktoś uprzedził PiS (tu: tzw. Edward Gierek): TW Bolek brał 500 zeta na dziecko już w 1972 roku.
13:11 PAP dokładnie określa ramy czasowe współpracy w udostępnionych dokumentach:
Pierwsze doniesienie z teczki pracy TW "Bolek" datowane jest na 4 stycznia 1971 r., a ostatnie - 18 lutego 1976 r.
— PAP (@PAPinformacje) luty 22, 2016
13:05 Widać podobieństwo:
Ktoś potrzebuje jeszcze GRAFOLOGA?
— PikuśPL (@GandziaPL) luty 22, 2016
Połączyłem 2 zdjęcia /zobowiązanie i kwestionariusz/ z podpisami Wałęsy. pic.twitter.com/R3nUN6syB1
12:59 Historyk utwierdza się w tym, o czym mówił od wielu lat, prezentując listę funkcjonariuszy, którzy mieli prowadzić Wałęsę:
Wszystko się potwierdza: lista funk. SB prowadzących Bolka! No i Stachowiak, ilu kwestionowało jego wiarygodność! pic.twitter.com/YKk4Z1p0Ai
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) luty 22, 2016
12:50 Kolejna bardzo poważna informacja!!! Według listu Czesława Kiszczaka do Dyrektora Archiwum Akt Nowych z 1996 roku Wałęsa współpracował z SB aż do 1989 roku! Na zabezpieczonej przez IPN paczce z domu Kiszczaków była przyklejona koperta zaadresowana „Do Dyrektora Archiwum Akt Nowych w Warszawie do rąk własnych”. W kopercie znajdował się odręcznie napisany list z kwietnia 1996 r., w którym Czesław Kiszczak informuje o przekazaniu do Archiwum Akt Nowych akt dokumentujących współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. List jest odręcznie podpisany przez Czesława Kiszczaka. List wraz z paczką zawierającą obie teczki nie został wysłany.
Dziennikarz przytacza fragment:
Kiszczak w liście do szefa archiwum Akt Nowych: "proszę by upublicznić te dokumenty nie wczesniej niz 5 lat po śmierci LW".
— Krzysztof Skórzyński (@skorzynski) luty 22, 2016
12:43 Na swoim blogu Wałęsa już zareagował:
Najnowszy wpis Wałęsy @Cenckiewicz pic.twitter.com/MO6RLqMnBE
— Sycylia (@sycylia6) luty 22, 2016
12:34 Kolejna bomba od Cenckiewicza. Wrzucił on zdjęcie z kwotami wynagrodzeń, jakie otrzymywać miał TW Bolek za swoją współpracę...:
sporo tego... pic.twitter.com/qyHlds25Hm
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) luty 22, 2016
oraz:
totolotek pic.twitter.com/BpNDrUHYhg
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) luty 22, 2016
12:28 Tymczasem na swoim FB poseł Krystyna Pawłowicz wystosowała apel do prezesa IPN o udostępnienie wszystkich materiałów znalezionych w ,,szafie Kiszczaka". Jak napisała: - Panie Prezesie IPN,proszę ujawnić,CO JESZCZE znaleziono w domu Cz.Kiszczaka. Przecież w wyniesionych pudłach były NIE TYLKO dwie teczki dotyczące L.Wałęsy. KOGO i CZEGO dotyczyły pozostałe materiały? Opinia publiczna ma prawo wiedzieć. Prowokuje Pan szum informacyjny którego skutkiem może być tylko dezinformacja i odwracanie uwagi od prawdy. Czekamy na informację o CAŁEJ przejętej zawartości "szafy Kiszczaka".
12:19 No cóż... Patrząc na bloga prezydenta na Wykop.pl, istotnie coś może być na rzeczy:
Psełdonim Bolek. Chyba analiza grafologa nie jest już potrzebna :)) https://t.co/JqT2hyL8tl
— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) luty 22, 2016
12:14 Na Twitterze pisemne zobowiązanie Wałęsy do współpracy wrzucił już historyk Sławomir Cenckiewicz:
agent Wałęsa pic.twitter.com/hDwrCAGb7Y
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) luty 22, 2016
Przy okazji zachęcamy do lektury wywiadu, jakiego udzielił historyk ,,Super Expressowi", gdzie zdradził, że według niego Wałęsa donosił na prawei 30 osób (TUTAJ).
12:03 Drzwi zostały otworzone, dziennikarze ruszyli. Czy czeka nas ,,wolna amerykanka" po takiej informacji:
Sobieniowski się załamie pic.twitter.com/0VU2v31WUT
— Sycylia (@sycylia6) luty 22, 2016
11:51 Pod czytelnią IPN duża kolejka:
...a ja stoję i domagam się honorowania listy kolejkowej :)
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) luty 22, 2016
11:10 Są już kolejne reperkusje domniemywań o agenturalnej przeszłości Wałęsy. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych chce, by oddał on pieniądze z Nagrody Nobla i przekazał je na cele charytatywne. Szef stowarzyszenia wysłał list do byłego prezydenta, w którym przypomniał, że sprawując urząd prezydenta, Lech Wałęsa nie pomógł działaczom opozycji solidarnościowej, którzy stracili mienie i zdrowie, choć zwracano się do niego w tej sprawie. Zarzuca mu, że przyznał działaczom komunistycznej nomenklatury przywileje materialne, które rocznie kosztują skarb państwa około ośmiu miliardów złotych. Stąd propozycja, aby Wałęsa dobrowolnie zwrócił Nagrodę Nobla i przekazał jej wartość na konto stowarzyszenia. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone na rzecz prześladowanych działaczy niepodległościowych, żyjących w trudnych warunkach.
10:20 Również w niedzielę Wałęsa na swoim blogu nie przebierał w słowach pisząc o Kiszczaku: - 1].Nie było mojej zgody na współpracę 2].nie dałem się złamać 3].nie popełniłem żadnego donosu 4].nie brałem pieniędzy. Uwierzcie wreszcie mnie , a nie SB i wtedy pomyślmy wspólnie jak Oni to przekonywująco zrobili .ale zrobili ,ale zrobili (...) Na chwilę załóżmy że byłem agentem SB . Kiszczak szew agentów , któremu to podlegało bez powodu dziś ujawnia agenta ., Nie żartujmy , .to nie możliwe .Więc co, tylko nieśmiertelna nienawiść i chęć zemsty .za ostateczną klęskę osobistą i komunizmu można taką prowokację wykonać .Wierni druhowie Kiszczaka oceńcie jego czyn .Dziś już nic nie może Wam zrobić .W obliczu śmierci zachował się podle i z preparowaną przygotowaną dobrze podłością chce mnie pokonać.
10:07 Na TT Sławomir Cenckiewicz poinformował, że w teczkach Wałęsy znajdą się konkretne nazwiska. Sam wymienił ich dziewięć. Do tego zarzutu Wałęsa odniósł się w dość lekceważący sposób na swoim blogu, gdzie napisał m.in. : - Nie gniewajcie się koledzy, ale co za niebezpieczeństwo wtedy stanowiliście żeby na was donosić. Nie ma tu nazwisk które coś wtedy znaczyli i mogły być niebezpieczne dla komunizmu. Taki donos z takimi nazwiskami, wybaczcie drodzy koledzy, jako esbek uznałbym za prowokację i ukrywanie prawdziwych i niebezpiecznych. Każdy chce być bohaterem, a już że Wałęsa na niego donosił, ale gradka ale bohater.
"Nie ma tu nazwisk
— Samuel Pereira (@SamPereira_) luty 22, 2016
które coś wtedy znaczyli i mogły być niebezpieczne dla komunizmu". Wałęsa o ofiarach donosów pic.twitter.com/9zTIwqXyBj
09:47 Na swoim blogu na portalu Wykop.pl w poniedziałkowy poranek Wałęsa uderzył personalnie w Antoniego Macierewicza. W jednym z wywiadów szef MON miał powiedzieć, że w 1992 r. jako ówczesny minister spraw wewnętrznych przekazał Sejmowi dokumenty, wśród których miały być donosy autorstwa TW "Bolka". Dodał też, że "Wałęsa stał się symbolem zdrady", jaka nastąpiła wśród części elit, która związała się z władzą komunistyczną. Były prezydent odpisał dosadnie: - Macierewicz mówi że ja jestem symbolem zdrady a ja mówię że Macierewicz jest symbolem nawiedzonej tępoty politycznej. Panie Macierewicz Pan kłamie i to zaraz po ogłoszeniu pańskich rewelacji publicznie bezdyskusyjnie to udowodnię.
Zobacz także: IPN: Wałęsa kwitował pieniądze od bezpieki. Były prezydent odpowiada