Takiego sondażu jeszcze NIE BYŁO! Dwie nowe partie w Sejmie. Co na to Kaczyński?

Gdyby wyniki sondażu przeprowadzonego przez pracownię Kantar miały się spełnić, polska polityka mogłaby znacząco zmienić swoje oblicze. O ile wciąż zdecydowaną większość w Sejmie stanowiłaby Zjednoczona Prawica (mogłaby ona liczyć na 38 proc. głosów), zaś na drugim miejscu znajdowałaby się Koalicja Obywatelska (23 proc.), to pozostałą część Sejmu trzy ugrupowania, z których dwa czyniłyby to po raz pierwszy w historii. Trzecią siłą w parlamencie byłaby podobnie jak teraz Lewica, jednak z poparciem wynoszącym zaledwie 6 proc. W składzie Sejmu znalazłyby się jeszcze dwa nowe ruchy:  "Polska 2050" Szymona Hołowni i "Nowa Solidarność" Rafała Trzaskowskiego. Ludzie skupieni wokół kandydatów na prezydenta w ostatnich wyborach przekroczyliby próg wyborczy, zdobywając po 5 proc.

Gdzie Konfederacja, gdzie PSL, gdzie Kukiz'15? Otóż poza Sejmem! Oddanie głosu na Konfederację zadeklarowało 4 proc. wyborców, a na Koalicję Polską (PSL - Kukiz15) - jedynie 3 proc.

Ponadto 10 proc. wyborców jest niezdecydowanych. 6 proc. respondentów odmówiło odpowiedzi na pytanie o preferencje partyjne.

W komentarzu do badania Kantar podkreślił, że niezależnie od tego, czy ostatecznie ruchy Hołowni i Trzaskowskiego znajdą się na listach wyborczych w kolejnych wyborach parlamentarnych, czy nie, sondażownia zdecydowała się sprawdzić ich potencjał wyborczy, a także, w jaki sposób ich udział na scenie politycznej wpłynąłby na losy już obecnych tam ugrupowań. - Zarówno ruch Szymona Hołowni, jak i Rafała Trzaskowskiego, nie miałyby większego wpływu na poparcie prawicowych partii. "Nowa Solidarność" skupiłaby bardziej lewicowych wyborców, przede wszystkim tych, którzy głosują na Koalicję Obywatelską. "Polska 2050" przemówiłaby natomiast do różnorodnego elektoratu – z jednej strony wyborców KO i Lewicy, z drugiej – Koalicji Polskiej, a nawet Konfederacji - czytamy.

Sondaż przeprowadzono w dniach 7-12 sierpnia 2020 r. na reprezentatywnej próbie zdecydowanych wziąć udział w wyborach 971 mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej metodą wywiadów bezpośrednich wspieranych komputerowo (CAPI).