Monika Jaruzelska chce wejść do wielkiej polityki. Planuje startować w wyborach samorządowych z ramienia SLD. Do podjęcia takiej decyzji skłoniła ją ustawa degradacyjna, według, której jej ojciec generał Wojciech Jaruzelski może zostać zdegradowany do stopnia szeregowca. Jaruzelska chce bronić dobrego imienia ojca i wspomóc wszystkie rodziny wojskowych, których obejmą przepisy. Ale nie tylko ta sprawa łączy Monikę Jaruzelską z ojcem. Córka generała Jaruzelskiego ma po rodzicach dom, to willa przy Ikara, do której generał z rodziną wprowadził się na początku lat 70. Monika Jaruzelska pomieszkuje w willi, a kilka miesięcy temu zapowiadała, że chce zamieszkać w domu na stałe:- Wkrótce tu zamieszkam. To jest mój rodzinny dom, tu się wychowałam i tu czuję się najlepiej - opowiadała w "Super expressie". Dodając, że dom został przez jej ojca wybrany, bo był skromny: - Ojciec specjalnie wybrał ten dom, bo był on najskromniejszy w całej okolicy - tłumaczyła. Czy faktycznie jest najskromniejszy? Wystrój domu po Jaruzelskich to nawiązanie do dawnych czasów, luksusów PRL: dobrze znane meblościanki, drewniane parkiety, meble na wysoki połysk, starodawna sofa i serwantka, ławy i obita pluszem kanapa. Wszystko tworzy spójną całość w dawnym stylu, jakby czas się w nim zatrzymał.
Dowiedz się: Komorowski zabrał głos ws. pierwszej damy: Sytuacja jest niezdrowa