Marsz Miliona Serc rozpoczął się w samo południe i przeszedł ulicami stolicy. Wiele osób miało ze sobą flagi Polski i Unii Europejskiej, a także kilka innych, jak na przykład flaga LGBT. Nie zabrakło wszelkich transparentów, zarówno krytykujących obecny rząd, jak i po prostu wyrażających nadzieję na lepszą przyszłość. Nie da się ukryć, że całe wydarzenie odbiło się szerokim echem w mediach, nawet niektóre zagraniczne serwisy wspominały o marszu.
1 października prezydent Andrzej Duda przebywał w Nowym Jorku, gdzie brał udział w Paradzie Pułaskiego. Zapytany przez reportera „Faktów” o komentarz w sprawie Marszu Miliona Serc, odpowiedział niezwykle zwięźle.
- Są marsze, są konwencje. Dużo się dzieje, jest teraz w Polsce kampania wyborcza. To normalne – stwierdził prezydent.
Dla niektórych tak krótka wypowiedź może być zaskoczeniem, jednak Andrzej Duda z pewnością był bardziej skupiony wokół wydarzeń rozgrywających się w Stanach Zjednoczonych.