W poniedziałek wieczorem do siedziby PiS na Nowogrodzkiej zjechali politycy partii, w tym szefowie okręgów i szefowie wojewódzkich zespołów samorządowych. Tematem spotkania miały być przyszłoroczne wybory samorządowe, ale nie tylko. Rozmawiano także o nadchodzących zmianach w rządzie. Jednak politycy Prawa i Sprawiedliwości opuszczający późnym wieczorem siedzibę partii, spotkanie trwało do około 23.00, nie chcieli wiele mówić o rekonstrukcji rządu. Nie chcieli też komentować wiadomości o tym, że to Mateusz Morawiecki może zastąpić Beatę Szydło na stanowisku premiera. A taką informację podało wieczorem RMF FM, z nieoficjalnych informacji radia wynika, że wicepremier Morawiecki zostanie premierem w ramach rekonstrukcji rządu.
Późno w nocy na oficjalnym Twitterze premier Beaty Szydło pojawił się zaskakujący i tajemniczy wpis: - Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska. Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy - napisała szefowa rządu. Wiele osób odebrało wpis premier Szydło jako swoiste pożegnanie z dotychczasową funkcją.
Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska.Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 4 grudnia 2017
Zobacz: Sondaż. Rekonstrukcja rządu - Polacy ocenili. Niektóre rzeczy im jednak nie przeszkadzają