Goszcząca w radiu Beata Szydło została zapytana o to, czy wybiera się do Europarlamentu. Od dłuższego czasu mówi się, że Szydło będzie startować w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Była szefowa rządu wyjaśniła, że być może wystartuje w wyborach, a mandat europosłanki będzie dla niej nowym wyzwaniem: - Kolejny etap kariery politycznej, politycznej drogi, którą realizuję od dłuższego czasu. Teraz wicepremier przyznała, że jeśli zostanie podjęta decyzję o starcie, to jej nazwisko pojawi się na liście małopolskiej: - Jeżeli się zdecyduję, to będę startowała z Małopolski.
Aby nie dać plamy za granicą Beata Szydło już szlifuje swój angielski. W rozmowie przyznała, że ćwiczy i stara się, by mówić po angielsku jak najlepiej: - Cały czas staram się mówić coraz lepiej po angielsku. Zaczynam być zadowolona ze swoich postępów - przyznała szczerze. Zapytana o to, czy ma lekcje z prywatnym lektorem Szydło odparła: - Staram się prowadzić różne formy nauki, również z lektorem. I dodała: - Staram się cały czas, by mój angielski był lepszy, ale przypomnę, że PE europosłowie wypowiadają się w językach ojczystych. Wicepremier zaznaczyła, że lekcji w tygodniu ma tyle, na ile pozwala jej czas.