"Super Express": - Minęła pierwsza niedziela wolna od handlu. Jak pan ją ocenia?
Piotr Szumlewicz: - Ustawę o tzw. zakazie handlu w niedzielę oceniam bardzo krytycznie. To ustawa antypracownicza. Nie jest to żaden zakaz handlu, ale jego ograniczenie i wzmocnienie małych sklepików kosztem dużych marketów. Tymczasem jak wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy, to w małych sklepach wyzysk i złe traktowanie pracowników są największe. Średnie pensje są znacznie niższe niż w sieciach handlowych, gdzie te zarobki są większe. Ta ustawa wzmocni właśnie te zakłady pracy, w których do patologii w traktowaniu pracowników dochodzi najczęściej.
- Ale przecież ustawa mówi wyraźnie, że handel w niedzielę będą mogły prowadzić jedynie te sklepy, w których za ladą stanie sam właściciel. Trudno tu mówić o wyzysku pracownika.
- I to kolejny problem z tą ustawą! Bo tworzenie przepisów o tzw. właścicielach promuje samozatrudnienie, zmuszanie pracowników do na przykład nabywania części udziału w sklepie. Ten tzw. właściciel zarabia znacznie gorzej niż pracownik wykonujący pracę w markecie. I jego tygodniowy czas pracy jest znacznie dłuższy niż pracownika sieci handlowej, gdzie jednak z tymi standardami jest znacznie lepiej.
- Wiele małych sklepów to jednak rodzinne firmy, w których na przykład mąż jeździ po towar, a żona stoi za ladą bądź na odwrót.
- Nawet jeśli, to w Polsce jest zbyt dużo mikroprzedsiębiorstw. Firmy te, na przykład sklepiki rodzinne, o których pan wspomniał, prosperują na granicy opłacalności. Również właścicielom tych firm zdecydowanie bardziej opłacałoby się zlikwidować działalność i podjąć lepiej płatną pracę etatową. Wspieranie tego drobnego handlu nie ma sensu.
- Jakie działania w takim razie powinny być podjęte?
- Zamiast zakazu handlu należy wprowadzić 2,5-krotne podwyższenie płacy za pracę w niedzielę dla wszystkich branż. Ograniczenie handlu w niedzielę pracownikom nie da nic, tak jak nic nie dało ograniczanie handlu w dni świąteczne. Dziwię się związkowi zawodowemu Solidarność, że lansuje tak mocno antypracownicze projekty.
Zobacz także: Niedziele bez handlu dzielą Polaków