Szokujące relacje z zamachu w Rosji. "Nie pozwoliła przerwać tańca"

Bilans ofiar ataku terrorystycznego w Moskwie ciągle rośnie. Najnowsze informacje mówią o 150 zabitych, drugie tyle jest ranna. Niektórym osobom jednak udało się przeżyć zamach. Jedną z nich jest uliczny muzyk Misha Retro, znany także Misha Filippov. Artysta dodał w mediach społecznościowych nagranie, w którym opowiada o swoim stanie.

Mężczyzna został ranny podczas ataku terrorystycznego. Michaił przyszedł na koncert grupy Piknik ze swoją dziewczyną. Kiedy zaczęła się strzelanina, jego partnerka była w toalecie. Michaił poszedł jej szukać i wraz z nią został zamknięty na drugim piętrze budynku. Zamknęli się w toalecie i nakręcili film na swój kanał na Telegramie, prosząc o wezwanie policji i straży pożarnej.

Wkrótce muzyk zdał sobie sprawę, że udusi się, jeśli nie ucieknie. Całe piętro było wypełnione czarnym dymem. Michaiłowi udało się znaleźć w ciemności klatkę schodową i opuścić budynek. Kiedy razem ze swoją dziewczyną wybiegł na ulicę, wciąż było słychać strzały. W pobliżu dyżurowały trzy karetki pogotowia, ale nie było w nich miejsc. Zostali zabrani do szpitala przez innych kierowców.

Teraz Michaił i jego dziewczyna czują się dobrze i skarżą się jedynie na „czarną ślinę i silny kaszel” z powodu poparzenia. Ponadto dziękują lekarzom za udzieloną innym pomoc. „Mieliśmy w mieście czołgi, nie przerwali tańca, a teraz kontynuujemy.”

Inne dramatyczne relacje pochodzą od naocznych świadków, Ci twierdzą, że organizatorzy zawodów taneczno-sportowych, które odbywały się w Krokusie, odmówili ewakuacji dzieci i kontynuowali rywalizację w czasie ataku terrorystycznego.

Według widzów ludzie zaczęli się martwić pożarem i strzelaniną, ale organizatorzy nie odpowiadali na ich pytania ani nie udzielali żadnych zaleceń. Zdaniem uczestników prezenterzy oświadczyli, że turniej trwa, a szefowa Ogólnorosyjskiej Federacji Sportów Tanecznych Nadieżda Erastowa rzekomo zażądała kontynuowania tańca. Swoją decyzję argumentowała, że ​​konkurencja nie została przerwana nawet podczas buntu Prigożyna w czerwcu 2023 roku. - Mieliśmy w mieście czołgi, nie przerwali tańca, a teraz kontynuujemy - mieli usłyszeć.

Jak mówią naoczni świadkowie, w rezultacie nastolatki w histerii uciekły bez wierzchniej odzieży i zmuszone były samodzielnie znaleźć wyjście z budynku.