Jadwiga Staniszkis nie ma złudzeń, to co robi ostatnio Prawo i Sprawiedliwość jest niepokojące. W wywiadzie udzielonym serwisowi wpolityce.pl, socjolog mówi, że PiS ze zbyt dużą siłą zajęło się wprowadzeniem zmian. - Jestem zaniepokojona sytuacją. Nie tak ostro, że to jest koniec rządów prawa, ale dostrzegam bardzo niebezpieczne kumulowanie władzy, w sytuacji, kiedy PiS i tak ma jej bardzo dużo w wyniku wyborów - oceniła Staniszkis stację i alarmy o końcu demokracji w Polsce. Zdaniem profesor zapowiedzi o gruntownych zmianach w mediach publicznych nie są dobrym znakiem, a władza przez te zapowiedzi chce dać sygnał, że... wszyscy mogą jej naskoczyć: - (...) Połączone jest to z obawami, że likwidowanie wolności nastąpi w mediach publicznych. To wszystko świadczy o bezsilności i kompleksach, a nie sile władzy. Jest takim irytującym i niebezpiecznym odreagowywaniem oraz swoistą „polityką statusową” typu „możecie mi naskoczyć”.
Staniszkis skomentowała też nominację Jacka Kurskiego na wiceministra kultury. Uważa ona, że to nie docenienie polityka, ale rzucenie mu ochłapów: - Widać było tygodnie, kiedy on czekał, że łaskawie coś dostanie, jakiś ochłap. Profesor ostrzega też Jarosława Kaczyńskiego, który według niej, jest teraz wielbiony, a to może pociągnąć pokusy, bo wokół niego są miernoty: - Ustawił się w roli, w której składane są mu hołdy. Widać po jego twarzy, że jego też to drażni. To rola bardzo niebezpieczna, bo są pokusy działania „po bandzie”. A jest otoczony wieloma miernotami, ludźmi, którzy doszli do tego obozu, oportunistami, którzy w nadgorliwości idą dalej.
Profesor podkreśla, że nie tylko PiS teraz, ale i PO wcześniej zagrabiała, co się dało. Jednak robiła to cicho, a PiS wręcz przeciwnie, demonstruje siłę, chcąc podkreślić, że ma władzę: - Platforma działała oportunistycznie, brała to, co mogła. A w PiS jest to podbudowane głębszymi kompleksami, emocjami, sytuacją przegrywania wiele razy i brutalnością. Platforma robiła to w białych rękawiczkach, a tutaj jest efekt demonstracyjny władzy, że można sobie na wiele pozwolić (...). Platforma robiła mniej i po cichu. A PiS to robi z fanfarami, z zamysłem i gruntownie.
Zobacz: Gliński do gwiazdy TVP: Uprawiacie MANIPULACJĘ i PROPAGANDĘ! Dziennikarka zawieszona