Spotkanie w sprawie pandemii. Marszałek Sejmu: nie mam złych zamiarów. Opozycja: spychanie odpowiedzialności

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek już w poniedziałek (22 listopada) zaprosiła szefów klubów i kół parlamentarnych na zaplanowaną na środę rozmowę w sprawie "wyjścia ponad podziałami" z projektem ustawy dotyczącym możliwości weryfikacji szczepień pracowników. - Ja nie mam złych zamiarów, nic złego pod moją propozycją i zaproszeniem naprawdę się nie kryje. To nie jest tak, że parlament zastępuje rząd. Rząd robi bardzo dużo od samego początku pandemii. My chcemy się włączyć jako parlamentarzyści – powiedziała Witek podczas wtorkowego briefingu.

Na pytanie, dlaczego nie zorganizowano takiego spotkanie wcześniej odparła: - Ponieważ rząd cały czas działał. Proszę zwrócić też uwagę, że zmienia się sytuacja. Nikt z nas nie wiedział, w jaki sposób będzie mutował ten wirus i jak będzie wyglądała sytuacja.

Beata Szydło? czy Elżbieta Witek? Kogo wybierze Prezes? ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.

Witek, zapytana, czy przewiduje udział w spotkaniu przedstawicieli Rady Medycznej przy premierze, odpowiedziała, że tak. Jak dodała, zaproszenie zostało również skierowane do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Udziału przedstawicieli Rady Medycznej w spotkaniu domagała się Koalicja Obywatelska.

Przypomnijmy, że posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik poinformowali w ubiegłą środę (17 listopada), że do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Zgodnie z projektowanymi przepisami, jeśli pracownik nie będzie zaszczepiony, to przedsiębiorca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami. Ci ciekawe, wciąż nie wpłynął on do laski marszałkowskiej.

Nie brakuje głosów, że rządzący chcą rozmawiać z opozycją w sprawie projektu ustawy, bo nie mogą liczyć na większości we własnych szeregach. Liderzy ugrupowań opozycyjnych zapowiedzieli już obecność na spotkaniu organizowanym przez marszałek Witek, podkreślali jednak, że to po stronie rządu, który dysponuje w Sejmie większością, leży przedstawienie proponowanych rozwiązań do dyskusji. Dodają, że organizując spotkanie PiS chce zrzucić z siebie odpowiedzialność za kiepskie radzenie sobie z IV falą pandemii koronawirusa.   

Szymon Hołownia uważa, że zaproszenie marszałek Sejmu to "krzyk rozpaczy" ze strony rządzących.