Skandaliczne nagranie Komisji Europejskiej
Na profilu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen pojawiło się nagranie z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
W nagraniu poszczególni komisarze przypominają nazwiska wybranych ofiar Zagłady z różnych części Europy, podając m.in. ich nazwiska oraz miejsca śmierci. Wśród wspomnianych ofiar znalazły się również te zamordowane w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, stworzonym przez okupacyjne władze niemieckie w małopolskim Oświęcimiu. W nagraniu, miejsca śmierci ofiar zostały przedstawione poprzez nazwę miejscowości, w której dana osoba zginęła oraz kraju, na którego terenie dana miejscowość się obecnie znajduje; w związku z tym z wyświetlanych w nagraniu napisach można wyczytać m.in. "Auchswitz Camp, Poland" (ang. Obóz Auschwitz, Polska).
Wielkie oburzenie spotem KE
Na użycie nieprecyzyjnego zwrotu "Auschwitz, Poland" zwrócono fakt w mediach społecznościowych. Na portalu X do nagrania odniósł się m.in. szef BBN Jacek Siewiera oraz były wiceszef MSZ, poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Siewiera w anglojęzycznym wpisie zwrócił się do przewodniczącej KE Ursuli Von der Leyen, podkreślając, że "podczas II wojny światowej niemieckie obozy koncentracyjne powstawały w różnych europejskich krajach pod niemiecką okupacją".
Jest reakcja ministra Sikorskiego
Do kontrowersji, które wzbudziły przedstawione w nagraniu podpisy, odniósł się, również na portalu X, szef MSZ Radosław Sikorski. - "Pisząc o nazistowskim obozie zagłady w Auschwitz należy wskazywać, że powstał pod niemiecką okupacją. Informacja w mediach społecznościowych Komisji Europejskiej będzie doprecyzowana, ale szkoda, że polski komisarz UE zawczasu nie zaprezentował polskiego punktu widzenia" - zapowiedział Sikorski.
Nowy wpis o Auschwitz. "Został poprawiony"
Po licznych protestach Ursula von der Leyen opublikowała nowy wpis. W tym spocie, w przeciwieństwie do poprzedniego, Komisja Europejska poprawnie określiła były obóz koncentracyjny "niemieckim nazistowskim obozem zagłady Auschwitz".
"Dobrze, że film został poprawiony zgodnie z precyzyjną prawdą historyczną. Szkoda, że wśród upamiętniających niemieckie zbrodnie drugiej wojny światowej zabrakło polskiego komisarza" – napisał na platformie X szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
W galerii poniżej zobaczycie, jak mieszka minister Radosław Sikorski: