Według Sikorskiego "głowa państwa jest publicznie upokarzana przez ministra obrony". Przypomniał on również o fakcie, że w 2008 roku Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała dostęp Antoniemu Macierewiczowi (podczas, gdy teraz awantura pomiędzy nim a Dudą dotyczy analogicznej sytuacji z gen. Jarosławem Kraszewskim z Biura Bezpieczeństwa Narodowego). Jak ocenił Sikorski: - Skandalem nie jest to, że Macierewicz miał odebrany certyfikat. Miał go odebranego za ujawnianie nazwisk polskiej agentury, na co zresztą jest przepis kodeksu karnego. Skandalem jest to, że nie siedzi, a wręcz przeciwnie: został ministrem (...) Ja bym kogoś, kto bredzi o zamachach smoleńskich, nigdy na odpowiedzialne stanowisko nie nominował.
Były marszałek Sejmu oznajmił, że "nie można udawać, że nie ma w Polsce nastrojów antysemickich i rasistowskich". Jak alarmował: - Znajomi zagraniczni, szczególnie tacy, którzy są z mieszanych rodzin i wyglądają inaczej od nas, zaczynają się bać do Polski przyjeżdżać. Te zdjęcia z marszu niepodległości, doniesienia o atakach na obcokrajowców i poczucie, że polski rząd nie jest do końca zdeterminowany walką z tymi zjawiskami: to jest coś, co zostało zauważone (...) To jest oburzające, mnie jest po prostu dogłębnie wstyd, na przykład przed moją żoną, która jest z rodziny żydowskiej, która napisała ileś książek o historii komunizmu, setki artykułów z pozytywnym wizerunkiem Polski. Zawsze ją przekonywałem, że jest w Polsce margines, ale margines jest w każdym kraju. Dzisiaj ten argument jest coraz mniej wiarygodny niestety.
"Nie można udawać, że w Polsce nie ma antysemityzmu, bo to są hektolitry nienawiści" oraz "wstyd mi z tego powodu przed żoną" - Radosław Sikorski w TVN, stacji, kt zapomniała wczoraj poinformować o konferencji w Toruniu poświęconej Polakom, którzy oddali życie za ratowanie Żydów pic.twitter.com/v61WoEGuDX
— Emi_gratka01 (@Emi_gratka01) 27 listopada 2017
Zobacz także: Poseł PiS grozi opozycji! Szybka reakcja Sikorskiego: Zapamiętajcie tę SZUJĘ!