Sikorski bezlitosny dla Putina po słowach o Polsce!

i

Autor: Filip Naumienko/REPORTER & Gavriil Grigorov, Sputnik, Kremlin Pool Photo/AP Sikorski bezlitosny dla Putina po słowach o Polsce!

po prostu brak słów

Sikorski bezlitosny dla Putina po słowach o Polsce!

2024-02-09 19:49

W zagranicznym wywiadzie dla Tuckera Carlsona Władimir Putin wygłosił kontrowersyjne opinie dotyczące II wojny światowej oraz roli polskiego państwa, jako inicjatora konfliktu. Słowa rosyjskiego prezydenta wzbudziły ogromne poruszenie polskiego szefa MSZ Radosława Sikorskiego. – Nie pierwszy raz obwinia napadniętą 17 września 1939 r. przez ZSRR Polskę o wybuch II Wojny Światowej – skwitował Sikorski.

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski na pewno złapał się za głowę, kiedy zobaczył rozmowę amerykańskiego dziennikarza z rosyjskim przywódcą. Wywiad, którego dyktator udzielił Tuckerowi Carlsonowi, komentatorowi, znanemu z prorosyjskich i proputinowskich poglądów, został nagrany we wtorek w Moskwie i wykorzystany przez kremlowską propagandę. W wywiadzie z Tuckerem Władimir Putin wypowiadał się na temat przyczyn II wojny światowej.

W 13. minucie (12’52”) wywiadu (źródło to tłumaczone na angielski nagranie udostępnione przez samego Tuckera Carlsona) Putin stwierdził, że w 1939 roku, „po tym jak Polska współpracowała z Hitlerem” – bo jego zdaniem tak było – „Hitler zaoferował przecież Polsce pokój i pakt przyjaźni”.

 Zaoferował jej przymierze domagając się w zamian tego, że Polska odda Niemcom korytarz łączący Niemcy z Prusami Wschodnimi i Królewcem. Po I wojnie to terytorium przypadło Polsce. „Danzing" stał się wtedy wolnym miastem Gdańsk. Hitler prosił po dobroci, ale Polacy odmówili. Polska nadal jednak kolaborowała z Hitlerem i wzięła z nim wspólnie udział w rozbiorach Czechosłowacji – stwierdził Władimir Putin.

Co dalej z Ukrainą? Czy PUTIN wygra tę WOJNĘ?!

Po słowach, jakie padły o Polsce, polski szef MSZ od razu zareagował.Nie pierwszy raz rosyjski dyktator Władimir Putin obwinia napadniętą 17 września 1939 r. przez ZSRR Polskę o wybuch II Wojny Światowej. Przywykliśmy też do paranoicznych, pseudohistorycznych uzasadnień agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Szokujące jest tylko to, że tym razem ułatwia to amerykański dziennikarz – napisał Radosław Sikorski w piątek na platformie X.

To nieprawda, że Polska kolaborowała przed wybuchem II wojny światowej z Hitlerem. W rzeczywistości 26 stycznia 1934 roku Polska podpisała z Niemcami pakt o niestosowaniu przemocy, co było próbą obrony niepodległości, a nie kolaboracją. Pakt ten był elementem tzw. polityki równej odległości autorstwa Józefa Piłsudskiego prowadzonej przez Polskę w latach 30., która polegała na odsuwaniu zagrożenia zarówno ze strony Niemiec, jak i ZSRR poprzez utrzymywanie dobrych stosunków z każdym z tych sąsiadów.

W galerii poniżej zobaczycie, jak mieszka Radek Sikorski, a dalsza część tekstu pod galerią:

Słowa, które wypowiada Putin na temat rzekomej kolaboracji Polski z Hitlerem, to element znanej rosyjskiej narracji historycznej rozpowszechnianej szczególnie często w mediach społecznościowych po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. W myśl tej narracji, Polska kolaborowała z Hitlerem, jej pakt o nieagresji z Niemcami był przyczyną wybuchu wojny, a jako "hiena" Europy może doprowadzić do wybuchu kolejnej, wciągając w nią państwa NATO. Jednak co ciekawe, w wywiadzie, którego Putin udzielił Tuckerowi Carlsonowi, rosyjski dyktator przekazał, że Moskwa nie jest zainteresowana inwazją na "Polskę, Łotwę czy gdziekolwiek indziej".

W piątek wieczorem oficjalny komunikat w tej sprawie wystosował MSZ: "Przed II wojną światową polska dyplomacja starała się utrzymywać dobrosąsiedzkie relacje z Niemcami. Nie było mowy o wejściu Polski w jakikolwiek sojusz militarny z Hitlerem. Polska w okresie międzywojennym znajdowała się między dwoma agresywnymi sąsiadami: Niemcami i Rosją, które nie uznawały w praktyce prawa narodu polskiego do samodzielnego państwa. W Berlinie w 1934 roku została podpisana polsko-niemiecka deklaracja o niestosowaniu przemocy, która miała gwarantować rozwiązywanie sporów środkami pokojowymi. Ale wcześniej, w 1932 roku, podpisany został analogiczny pakt o nieagresji z ZSRS. To hitlerowskie Niemcy i władze sowieckie 23 sierpnia 1939 roku podpisały porozumienie przeciwko Polsce (tzw. pakt Ribbentrop – Mołotow), które umożliwiło Niemcom przeprowadzenie agresji na Polskę 1 września 1939 roku. Rosja sowiecka i hitlerowskie Niemcy zgodnie współpracowali do czerwca 1941 roku" - czytamy.

"Polska nie brała udziału, ani nie była stroną Układu Monachijskiego (30 września 1938 roku), który de facto mocno ograniczał suwerenność Czechosłowacji. Polskie żądania dotyczące Zaolzia zostały wysunięte po podpisaniu Układu Monachijskiego. ZSRS wcielił tereny wschodnie II RP w wyniku agresji zbrojnej (17 września 1939 roku) w momencie kiedy Polska walczyła z inwazją niemiecką. Był to cios w plecy zadany polskiemu państwu. Przeprowadzone przez Sowietów tzw. referenda ludowe na polskich kresach zostały przeprowadzone w atmosferze terroru i fałszerstw. Lwów oraz tereny ówczesnych województw lwowskiego i stanisławowskiego (dzisiejsza zachodnia Ukraina) nigdy nie należały do Imperium Rosyjskiego. Wileńszczyzna również nie była historycznie częścią Rosji".

Sonda
Co sądzisz o słowach Putina o Polsce?