Coraz częściej mówi się, że Tusk planuje start w prezydenckich wyborach w 2020 r. Były premier już nie wzbrania się przed komentowaniem życia politycznego, a ostatnio spotkał się z mieszkańcami Krakowa.
– Dla nas i dla Polski niezwykle istotne będą wybory prezydenckie w 2020 r., które domkną maraton wyborczy. Wtedy z Tuskiem jako prezydentem, Schetyną jako premierem i większością parlamentarną będziemy mogli odbudować pozycję Polski. To scenariusz, który jest bardzo potrzebny i dobry dla Polski
– rozmarzył się jakiś czas temu na łamach „Super Expressu” Sławomir Neumann (50 l.), szef klubu PO.
Dlaczego więc w Polsce nie chcą Tuska? Jak bowiem wynika z sondażu Pollsteru, aż 50 proc. Polaków stwierdziło, że były premier nie powinien startować w wyborach w 2020 roku. Ten pomysł poparło zaś tylko 34 proc. ankietowanych. Pozostałych 16 proc. wskazało odpowiedź: "nie wiem/trudno powiedzieć". Eksperci mają na to odpowiedź. - Jest on inteligentnym i doświadczonym politykiem – tego nie można mu odmówić. Jednak fakt, iż kilka lat temu zostawił swój rząd w połowie kadencji i jakby nie było Polskę dla posady w Brukseli wskazuje Polakom, że przedkłada swoje ambicje nad dobro kraju. Jego powrót nie byłby dobry dla interesu Polski. A opozycja czeka na jego powrót, bo nie ma drugiego tak charyzmatycznego lidera. I to jest też wina Tuska, bowiem jeszcze w Polsce zrobił z PO partię wodzowską, nie desygnując i nie przygotowując do roli przyszłego lidera partii nikigo – uważa prof. Kazimierz Kik (71 l.), politolog.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 17-18 października 2018 roku metodą CAWI na próbie 1086 dorosłych Polaków. Struktura próby była reprezentatywna dla struktury obywateli Polski w wieku 18+. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3%.
Oryginalna biżuteria w najlepszej cenie! Zobacz rabaty na stronie Tous kody rabatowe.