Jak informuje Wirtualna Polska, pozostanie komisji ds. badania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 potwierdził szef klubu Lewicy. - Decyzja koalicjantów jest taka, że komisji nie rozwiązujemy. Będziemy ją w przyszłości uzupełniali, żeby mogła ona normalnie funkcjonować – zdradził Krzysztof Gawkowski. Oznacza to, że nowa sejmowa większość zamierza skorzystać z narzędzia skonstruowanego przez PiS. - Sami chcieli powołania tej komisji, więc nie powinni protestować - stwierdził natomiast nieoficjalnie polityk PO. Rozmówcy portalu przypominają, że przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy wprost mówili, że w ich politycznym zamyśle komisja miała być narzędziem walki z Donaldem Tuskiem. - Czy chcemy mu zakazać pełnienia funkcji publicznych przez 10 lat? Tak. Ja bym mu zakazał dożywotnio - przekonywał w czerwcu Janusz Kowalski.
Zobacz: Szaleństwo! Takiego wyróżnienia Tusk jeszcze nie miał! Aż może się zakręcić w głowie!
WP donosi, że nowa większość sejmowa podkreśla, jakoby po odwołaniu obecnych członków komisji, będą chcieli przeprowadzić szczegółowy audyt. Sprawdzone mają być wydatki i to, czy jej członkowie w ogóle pracowali. - Trzeba zmienić członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich i to zrobimy, bo ta komisja de facto nie działała. Ludzie brali pieniądze, a sprawy nie posuwały się do przodu. Komisji jednak nie zamykamy. Ona powinna dalej funkcjonować. Powinniśmy uzbroić ją w fachowców, którzy zajmą się wyjaśnianiem, czy przez osiem ostatnich lat wpływy rosyjskie były pielęgnowane, czy ktoś z nimi walczył. Ja jestem przekonany o tym, że wpływy rosyjskie w Polsce rosły i trzeba to zbadać - stwierdził Gawkowski.
Czym jest komisja zwana "Lex Tusk"?
To oficjalnie Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Działa ona na podstawie ustawy uchwalonej przez Sejm w kwietniu 2023 r. Po przyjęciu prezydenckiej nowelizacji, organ został pozbawiony najbardziej kontrowersyjnych kompetencji, choć dalej budził prawne zastrzeżenia.
Sprawdź: Chorosińska usiadła w Sejmie koło Morawieckiego. Szybko tego pożałowała! Nagranie hitem sieci
W komisji zasiada dziewięć osób wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Jej przewodniczącym został prof. Sławomir Cenckiewicz. Pozostali członkowie to: Józef Brynkus, Łukasz Cięgotura, Andrzej Kowalski, Arkadiusz Puławski, Marek Szymaniak, Michał Wojnowski, Andrzej Zybertowicz i Przemysław Żurawski vel Grajewski, wskazani wyłącznie przez PiS. Ich odwołanie jest planowanie w środowym bloku głosowań.
W poniższej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: