Sławomir Jastrzębowski: Głosujcie na...

2011-10-08 4:45

Na krótko przed wyborami miałem zaszczyt rozmawiać z Panami Donaldem Tuskiem, Jarosławem Kaczyńskim, Waldemarem Pawlakiem, Grzegorzem Napieralskim i Januszem Palikotem. Mają bardzo różne wizje przyszłości naszego kraju, różne temperamenty, doświadczenia, inaczej też myślą, co jest dla Polaków dobre, a co złe.

Po tych rozmowach wyrobiłem sobie precyzyjny pogląd, na kogo będę głosował. Otóż będę głosował na... swojego kandydata, to oczywiste. A niby na kogo innego miałbym oddać głos? Jak już na niego zagłosuję, to będę mentalnie z nim. Jeśli wygra, będę mu kibicował, żeby udało mu się spełnić wszystkie obietnice.

Mam też jednak zamiar wnikliwie patrzeć mu na ręce, tak żeby czuł presję moją i innych wyborców, którzy mu zaufali. Żeby nie przychodziły mu do głowy lenistwo, brak kontroli nad swoimi podwładnymi i inne brzydkie sprawki. Jeśli mój kandydat w niedzielę przegra, będę patrzył, jak to zniósł, i czy jako opozycja robi dla Polski dobrą robotę, czy też beznadziejną. Jednak dalej będzie wiązała mnie z nim ta specyficzna więź kartki wyborczej: zagłosowałem na ciebie, mój kandydacie, to mam prawo rozliczać cię z mojego głosu.

Dlatego właśnie będę głosował na swojego kandydata i dlatego proszę Państwa, żebyście głosowali również na mojego kandydata, bo to przecież ten sam kandydat. On chce, żeby było nam lepiej, no mówiłem, to ten sam. Gdyby komuś z Państwa przyszło do głowy nie głosować na naszego kandydata, to pamiętajcie, że nie będziecie mieć potem prawa do chwalenia go albo narzekania na niego. Oczywiście zapytają Państwo, dlaczego nie napiszę z nazwiska, o którego kandydata chodzi. Z dwóch powodów, po pierwsze - nie mam chwilowo wolnego miliona złotych, a tyle zapłaciłbym za złamanie ciszy wyborczej, a po drugie - Czytelnicy "Super Expressu" są inteligentni i nie trzeba im tłumaczyć, jak na przykład Czytelnikom "Wyborczej", na kogo mają głosować.

Czytelnicy! W niedzielę proszę do urn i głosujemy! To nasz kraj, nasza przyszłość i bierzemy za to odpowiedzialność.