Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Śnięte ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Wędkarze wyłowili ich co najmniej kilka ton. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada sprawę śniętych ryb w Odrze od chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia pod koniec lipca. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i w dolnośląskim.
Są wyniki badań wody z Odry. Moskwa wskazuje na zasolenie
"Otrzymaliśmy oficjalnie od strony niemieckiej aktualne wyniki badań wody. Nie stwierdzono obecności rtęci. Analizy po obu stronach granicy wykazują wysokie zasolenie. W Polsce trwają kompleksowe badania toksykologiczne. Poinformujemy o kolejnych wnioskach" - podała minister Anna Moskwa na Twitterze.
Władze obecnie czekają na wyniki badań toksykologicznych ryb. Przeprowadzi je laboratorium Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Według zapowiedzi wyniki zostaną udostępnione w najbliższych dniach. Radio Zet nieoficjalnie dowiedziało się, że nastąpi to w niedzielę wieczorem lub poniedziałek rano.
ZOBACZ TAKŻE: Morawiecki zabrał głos ws. Odry. "Nie spoczniemy, dopóki winni nie zostaną surowo ukarani"
Władze szukają sprawcy. Wyznaczono nagrodę w wysokości miliona złotych
W sobotę 13 sierpnia podczas konferencji Mateusza Morawieckiego poinformowano, że policja razem z prokuraturą prowadzi już postępowanie w tej sprawie. Ponadto przekazano, że została wyznaczona nagroda w wysokości 1 mln zł za pomoc w wykryciu sprawców katastrofy ekologicznej.
ZOBACZ TAKŻE: Kto zatruł Odrę? Władza oferuje nagrodę za wskazanie sprawcy. Gigantyczna kwota