Mariusz G., były radny PiS i członek rady nadzorczej państwowej firmy Enea Elektrownia Połaniec, znalazł się wśród kolejnych osób aresztowanych w aferze wizowej - wynika z informacji WP. Mariusz G. usłyszał zarzut płatnej protekcji. Pozostałe aresztowane osoby to przedsiębiorcy, którym Edgar K. - młody współpracownik Piotra Wawrzyka - obiecał pomoc w przyspieszeniu uzyskania pozwoleń na pracę dla pracowników z zagranicy.
Kolejne aresztowania w aferze wizowej. Zarzut płatnej protekcji
W czwartek, 14 września media obiegła informacja, że Edgar K. - 25-letni współpracownik Piotra Wawrzyka - miał pomagać w załatwianiu polskich wiz dla obywateli Indii i usłyszał w kwietniu 2023 r. zarzuty płatnej protekcji. Został aresztowany przez sąd w Lublinie. Jak wynika z informacji WP, w sobotę 9 września Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzy kolejne osoby w tej sprawie. Po postawieniu im zarzutów w lubelskim wydziale zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Lublinie wszystkie trzy osoby zostały warunkowo aresztowane. Będą mogły wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji. Wśród osób, które usłyszały zarzuty w aferze wizowej, jest Mariusz G. To 46-latek, który figuruje w radzie nadzorczej spółki Enea Elektrownia Połaniec. Do niedawna zasiadał też w radzie nadzorczej innej państwowej spółki PKP Cargotabor. Wszystkie aresztowane osoby po wpłaceniu kaucji, będą mogły wyjść na wolność — dowiedziała się WP.
Prokuratura i CBA prowadzą międzynarodowe śledztwo
Jak informuje Prokuratura Krajowa, śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Jak zaznaczono, zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Piotr Wawrzyk w poważnym stanie trafił do szpitala
Jak poinformowaliśmy w piątek 15 września, Piotr Wawrzyk miał trafić po północy do jednego ze szpitali w Warszawie. Jak donosi radio RMF, jego stan był bardzo poważny. Polityk znajdował się w stanie zagrażającym życiu. Miał rany rąk, co miało wskazywać na duże prawdopodobieństwo próby samobójczej. Miał zostawić także list pożegnalny. Polityk PiS dwa tygodnie temu stracił stanowisko wiceministra spraw zagranicznych w związku z aferą wizową.