Wideo
Pogoda
Quizy
Między Petru i Schmidt iskrzyło od dawna. Jednak oboje skrzętnie ukrywali swoje relacje przed światem. Do wczoraj. W poniedziałkowym "Super Expressie" posłanka ogłosiła, że jest z liderem Nowoczesnej w związku. - We wrześniu 2016 roku wzięłam rozwód. W październiku zeszłego roku Ryszard Petru wyprowadził się z domu. Jesteśmy razem. Ryszard był w trakcie separacji, a teraz jest w trakcie rozwodu. To Ryszard złożył pozew rozwodowy - zdradziła w rozmowie z "Super Expressem" Joanna Schmidt.
Zdaniem specjalistów teraz następny ruch powinien wykonać lider Nowoczesnej. - O rozwodzie Petru powinien powiedzieć publicznie. A później zrobić sobie zdjęcie ze Schmidt na zaręczynach. Petru musi uciec do przodu i zaręczyć się ze Schmidt, jeśli chce jeszcze wyjść z twarzą z obecnej sytuacji. Był czas na to, aby Petru rozegrał ze swoją nową partnerką ich relacje jako "love story". Źle, że przez długi czas zamiatał tę sprawę pod dywan - mówi nam dr Wojciech Jabłoński.
Czy lider Nowoczesnej posłucha słów specjalistów? Wczoraj próbowaliśmy go o to zapytać w Sejmie, ale unikał odpowiedzi. - No comments! (Bez komentarzy) - uciął tylko. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie był zbytnio zadowolony z wyznania swojej partnerki. Przypomnijmy, że o ich relacji głośno zaczęło być na początku stycznia 2017 r., kiedy w internecie ukazało się zdjęcie Petru i Schmidt w samolocie. Podobno razem polecieli na sylwestra na portugalską Maderę. Później "Super Express" przyłapał ich, jak w Sejmie wymieniali się między sobą czułymi SMS-ami.
Czy oboje w przyszłości sformalizują swój związek? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że po 20 latach małżeństwa Petru rozwodzi się ze swoją żoną Małgorzatą. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Zobacz także: Janusz Korwin-Mikke SKAZANY
