"BIEDNY" Radosław Sikorski jest ZMĘCZONY nagonką na swoją osobę! Chce iść do sądu!

2014-12-11 17:00

Radosław Sikorski wydaje się być zmęczony nagonką, jaka spadła na niego w związku z ostatnimi publikacjami. Marszałek Sejmu twierdzi, że padł ofiarą pomówień i zapowiada, że będzie pozywał wszystkich, którzy zarzucają mu łamanie prawa.

- Zastanawiam się, skąd taka nagonka na moją osobę. Dzisiaj już wiem, po konferencji pana Hofmana i kolegów, że to PiS i jego byli posłowie próbują się wybielić - powiedziała w pierwszym programie Polskiego Radia marszałek Sejmu.

Radosław Sikorski postanowił odnieść się do ostatnich publikacji, które pojawiły się w mediach na jego temat. Przypomnijmy, że chodzi o problemy związane z rozliczeniem wyjazdów prywatnym samochodem, na które kasę miał wziąć z Sejmu oraz imprezę urodzinową. Ta została wyprawiona w pałacyku MON i miała być w całości finansowana z publicznych pieniędzy. Jednym słowem były szef MSZ miała się bawić za nasze pieniądze!

Zobacz też: Nowe kłopoty Sikorskiego! WYPRAWIŁ sobie urodziny z kasy MON? Marszałek ostro odpowiada: "Dość oszczerstw"!

Sikorski oczywiście wszystkiemu zaprzecza i tłumaczy, że imprezka nie kosztowała dużo, a samochodu używał w celach wyborczych. - Człowiek nie prowadzi księgi podróży. Proszę zrozumieć. Wtedy, gdy podróżowałem bez BOR: festiwal smaku w Grucznie, tam spotkałem panią poseł Pomaską bodajże w roku 2011. Wielokrotnie w Biskupinie, gdzie rozdawałem ulotki, ktoś to powinien kojarzyć. Spotkania Platformy w miejscowości Romanowo nad zalewem, wręczałem puchary. 9, czy 10 razy z Bractwem Kurkowym w Kcyni - wymieniał swoje wyjazdy w "jedynce" Polskiego Radia Sikorski.

Będą procesy sądowe

Marszałek Sejmu twierdzi, że padł ofiara nagonki medialnej, a za wszystkim stoi tzw. "madryckie trio". - Pan Hofman i koledzy atakują mnie, jakobym to ja spowodował ich problemy. To nie ja brałem alkohol do samolotu, nie ja upijałem się w Madrycie, nie ja mówiłem o tym tabloidowi, nie ja składałem doniesienie do prokuratury - dodaje.

Zobacz też: Sikorski jak HOFMAN? Doił Sejm na podróże prywatnym autem? Z sejmowej kasy wziął niemal 80 tys. zł!

Radosław Sikorski zapowiedział, że będzie pozywał wszystkich, którzy zarzucają mu łamanie prawa. Procesem zagroził juz Radiu Zet, które poinformowało o tym, że MON sponsorowało jego urodziny. - Sposób, w jaki Radio Zet podało tę informację, sugerując moją nieuczciwość, niestety naraziło Radio Zet na odpowiedzialność karną - zakończył marszałek Sejmu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail