Władimir Putin

i

Autor: SPUTNIK, KREMLIN POOL PHOTO VIA AP Władimir Putin

Muszą próbować jedzenia Putina. Dyktator dostał jasny sygnał, jest przerażony

2022-03-17 14:32

Władimir Putin według relacji mediów miał zastąpić 1000 osób ze swojej "świty" nowymi współpracownikami. Wszystko z obawy przed możliwym przeprowadzeniem zamachu na jego życie. Dyktator musi więc zdawać sobie sprawę, że nie tylko świat jest przeciwko niemu, ale mogą być też ludzie w jego otoczeniu.

Putin boi się otrucia. Ma ludzi, którzy próbują jego jedzenie

Według doniesień Craiga Copetasa z Daily Beast, Władimir Putin ma zatrudnionych ludzi, którzy próbują jego jedzenia, zanim on sam je zje. Wszystko w obawie, że może on zostać otruty, co ponoć w Rosji jest “popularną” metodą pozbywania się ludzi. Jak przypomina dziennikarz, środowisko Putina może być już doświadczone w podobnych działaniach. Uważa się, że w 2006 roku jego agenci zabili otwartego krytyka putinowskich działań Aleksandra Litwinienkę, zatruwając dzbanek herbaty radioaktywną trucizną. Zaś w 2018 r. poplecznicy Putina mieli rozpylili śmiertelną truciznę na drzwiach wejściowych byłego szpiega Siergieja Skripala. On i jego córka ledwo uniknęli śmierci. Putin rzekomo zarządził także otrucie lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Opozycjonista przeżył, ale jest teraz w rosyjskim więzieniu.

Tysiąc współpracowników do wymiany

Według doniesień, w zeszłym miesiącu Władimir Putin zastąpił cały swój osobisty personel, składający się z 1000 osób, czyli m.in praczki, sekretarki, kucharze. 

- Według oceny społeczności wywiadowczej, on się boi – powiedział Copetas.

Przemówienie Putina

Władimir Putin w czwartek (17.03) wystąpił w państwowej telewizji obraził rosyjskich krytyków Kremla, ale również przyznał, że sankcje dotknęły Rosjan i gospodarkę kraju. 

- Oczywiście oni [Zachód - red.] spróbują postawić na tzw. piątą kolumnę, na zdrajców – na tych, którzy tu zarabiają, a tam mieszkają. Każdy naród, a zwłaszcza naród rosyjski, zawsze będzie w stanie odróżnić prawdziwych patriotów od szumowin i zdrajców i tylko wypluć ich jak muszkę, która przypadkowo wleciała im do ust - powiedział prezydent Rosji o swoich krytykach.

Nalegał też do obywateli, aby ci wytrzymali sankcje nałożone na ich kraj. - Jeśli Zachód myślał, że Rosja się załamie lub wycofa, to nie znają naszej historii ani naszego narodu - powiedział Putin.

Sedno Sprawy - Adam Niedzielski
Sonda
Czy milion dolarów za "głowę Putina" to dużo?