Najpierw, na początku marca 2016 r. Goss, zwana również szarą eminencją PiS, dostała posadę w radzie nadzorczej PGE, a tam przez zaledwie 10 miesięcy zarobiła 44 tys. zł. Jeszcze bardziej opłaciła jej się posada, którą dostała pod koniec czerwca. Jak wynika z opublikowanego w piątek raportu finansowego BOŚ Banku, którego głównym akcjonariuszem jest państwo, Goss przez niemal pół roku dostała za przyglądanie się pracy zarządu aż 54 tys.! Daje to prawie 10 tys. miesięcznie. Nie jest tajemnicą, że Janina Goss należy do ścisłego grona najbardziej zaufanych ludzi Kaczyńskiego. Znają się od czasów dzieciństwa. Gdy Jadwiga Kaczyńska (?87 l.), czyli mama polityka, zachorowała, przyjaciółka była dla niego oparciem i nawet pożyczyła mu 200 tys. zł na opiekę medyczną. W BOŚ Banku pracuje jeszcze inny zaufany człowiek prezesa. To Stanisław Kluza (45 l.), obecny prezes zarządu tej instytucji, a niegdyś minister finansów w rządzie Kaczyńskiego. Jemu od połowy marca do końca 2016 r. udało się zarobić prawie pół miliona.
Zobacz także: Spotkanie Dudy z Macierewiczem- może być nerwowo!