Marszałek Sejmy może odebrać dniówkę

Protestujący w TVP politycy PiS przestali pracować w Sejmie. Stracą przez to pieniądze!

2023-12-20 11:33

Od 19 grudnia w gmachu TVP dyżurują posłowie PiS „w obronie demokracji i pluralizmu mediów”, czyli przeciwko odwołaniu zarządu publiczne telewizji. Tymczasem trwają obrady Sejmu. Posłowie, którzy nie usprawiedliwią swojej nieobecności w posiedzeniu, mogą stracić część uposażenia i diety poselskiej. Za jedne dzień nieobecności marszałek Sejmu odebrać może 561 zł dniówki.

Posłowie PiS bronią TVP

20 grudnia o godzinie 6 rano budynek TVP opuścił – wraz z innymi 19 posłami PiS - prezes partii, Jarosław Kaczyński. Oprócz niego w proteście uczestniczyli np. Antoni Macierewicz, Przemysław Czarnek, Radosław Fogiel, Zbigniew Kuźmiuk i Michał Woś. W kolejnej grupie dyżurujących posłów są m.in.: Marek Suski. Maciej Małecki oraz posłanki Anna Milczanowska i Joanna Borowiak.

Politycy PiS w siedzibie TVP. Interweniowała policja

Kiedy polityków nie ma w Sejmie podczas posiedzenia i głosowań, marszałek może – zgodnie z regulaminem Sejmu - zarządzić obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej (albo jednego z tych świadczeń, jeżeli tylko ono przysługuje posłowi). Posłowie PiS stracić mogą jedną trzydziestą uposażenia i diety za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu Sejmu lub za niewzięcie w danym dniu udziału w więcej niż jednej piątej głosowań.

Kosztowna nieobecność w parlamencie

Uposażenie posła wynosi 12 826,64 zł brutto a nieopodatkowana dieta to 4 008,33 zł. Jeśli marszałek Sejmu Szymon Hołownia zdecyduje się ukarać dyżurujących w TVP polityków, stracić mogą po 561,16 zł brutto za każdy dzień nieobecności w gmachu parlamentu.

W galerii poniżej zobaczycie polityków PiS broniących TVP:

Sonda
Czy nowy rząd Donalda Tuska słusznie wprowadza zmiany w mediach publicznych?
Szokujące sceny na antenie TVP 1. Przerwano nadawanie programu