Protest głodowy młodych lekarzy rezydentów trwa już ponad tydzień. Po spotkaniu młodych lekarzy z ministrem z KPRM i marszałkiem Senatu przedstawiciele rezydentów mówili, że pojawiła się iskierka nadziei, a na spotkaniu pady konkretne deklaracje. Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Janowski przyznał, że rezydenci doceniają chęci premier Beaty Szydło i jej gotowość do podjęcia dialogu: - Rozmawialiśmy wreszcie o naszych postulatach. Pani premier wystosowała do nas list. Szanujemy i doceniamy dobrą wolę i chęć dialogu. Chcemy okazać również dobrą wolę. Co napisała premier Beata Szydło do głodujących lekarzy? - Rząd, którego pracami mam zaszczyt kierować, wielokrotnie udowadniał, że chce i potrafi wsłuchiwać się w głos społeczeństwa. W oparciu o ten głos wprowadzamy reformy oczekiwane przez większość Polaków. Nie unikamy dialogu społecznego, także w kwestii reformy służby zdrowia. Wielokrotnie dawaliśmy temu wyraz - brzmiały słowa listu. Premier dodała w liście, że obecny rząd PiS zrobił dla służby zdrowia więcej niż poprzednicy.
Dlatego też lekarze zdecydowali się na zawieszenie głodówki w środę od 8.00 do 13.00, czyli godziny zaplanowanego spotkania pani premier z rezydentami. Właśnie o godzinie 13.00 w Centrum Dialogu Społecznego mają pojawić się przedstawiciele rezydentów na rozmowie z premier Szydło.
***
Przed rozmową z rezydentami premier Szydło zapowiedziała: - Zarobki początkujących lekarzy wzrosną jeszcze w tym roku. (...)Musimy naprawić cały system ochrony zdrowia. Nie chcemy wprowadzać zmian, które będą dedykowane tylko jednej grupie.
***
Filip Płużański z Porozumienia Rezydentów OZZL po ponad dwugodzinnych naradach w rozmowie z dziennikarzami oznajmił: - Lekarze rezydenci wznawiają protest głodowy. Rozmowy z premier Beatą Szydło nie przyniosły oczekiwanych skutków. Przedstawiciel rezydentów zdradził, że liczył na jakieś wiążące decyzje, których zabrakło.
Sama premier po spotkaniu zorganizowała konferencję prasową, na której mówiła: - Zgodziliśmy się wszyscy, że to są bardzo istotne, ważne tematy i chcemy nad nimi pracować. Moja oferta polega na tym, że powołujemy wspólny zespół z udziałem przedstawicieli środowiska rezydentów, przedstawicieli środowisk innych zawodów medycznych i przedstawicieli rządu. Ja dotrzymałam słowa, spotkaliśmy się i rozmawialiśmy kilka godzin. Zaproponowałam, żebyśmy wspólnie rozpoczęli pracę nad postulatami, które zostały przez nich (rezydentów - red.) zgłoszone. Dotyczą m.in. zwiększenia nakładów na służbę zdrowia, zwiększenia wynagrodzenia i analiza ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. Zgodziliśmy się wszyscy, że to bardzo istotne tematy i chcemy nad nim pracować.
Szydło zaznaczyła, że "jest wola ze strony rządu ws. zmiany wysokości wynagrodzeń", po czym dodała: - Ale ja mówię, że to ma być systemowa zmiana. (...) Ja przypomnę, że Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt ustawy, który jest gotowy, który zakłada, że w określonym czasie przyjmiemy wzrost nakładów do 6 proc. PKB na służbę zdrowia.
Zobacz: Protest lekarzy. Zobacz, czy faktycznie tak mało zarabiają? [GALERIA]
Sprawdź: Protest lekarzy. GŁODUJĄCA rezydentka ZASŁABŁA na komisji zdrowia
Dowiedz się: Protest lekarzy. Minister zdrowia spotka się z rezydentami