Czwartowe spotkanie trwało 2 godziny i uczestniczyli w nim również wiceministrowie: Józefa Szczurek-Żelazko i Janusz Cieszyński. Po nim odbyło się krótkie spotkanie z mediami, na którym strona rządowa poinformowała, że przedstawiła protestującym konkretne propozycje i mimo rozbieżności nastąpiło pewne zbliżenie stanowisk. Potwierdzili to rezydenci, którzy przyznali, że w kwestii nakładów na ochronę zdrowia oraz warunków pracy i płacy lekarzy i ilości kadr medycznych jest możliwy kompromis.
Jak zdradził Szumowski: - Przedłożyliśmy konkretne propozycje, omówiliśmy wszystkie obszary, począwszy od nakładów na służbę zdrowia poprzez warunki pracy i płacy lekarzy rezydentów oraz lekarzy specjalistów. Omówiliśmy zachęty dla lekarzy do pozostawania w Polsce, omówiliśmy odbiurokratyzowanie systemu oraz skrócenie kolejek i cyfryzację służby zdrowia. Podkreślił przy tym, że rozmowy są trudne, ponieważ "dotyczą bardzo poważnych tematów", po czym dodał: - Zbliżamy się w swoich stanowiskach, jednak nadal mamy protokoły rozbieżności w wielu punktach. Na koniec poinformował, że następne spotkanie odbędzie się 8 lutego i dodał: - Czeka nas teraz ciężka praca. Musimy dla dobra pacjentów wypracować już te konkretne propozycje, postarać się te protokoły rozbieżności doprecyzować i znaleźć rozwiązanie, tak żebyśmy mogli się porozumieć (...) Myślę, że idziemy w dobrym kierunku i te rozbieżności uda się w końcu wypracować.
Za nami konkretne rozmowy z @PR_OZZL. Dziękujemy za omówienie kluczowych dla Polaków kwestii: wysokości nakładów na ochronę zdrowia i warunków pracy lekarzy. Rozmowy są trudne, ale po obydwu stronach jest wola porozumienia.
— Ministerstwo Zdrowia (@MinZdrowia) 1 lutego 2018
Tymczasem wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że medycy doceniają to, że "strona rządowa przyszła na spotkanie przygotowana", ponieważ: - Poprzednie spotkania z poprzednim ministrem pokazywały, że bardzo trudno było dojść do porozumienia, do wspólnego zdania (...) W związku z tym po pełnym przygotowaniu ministerstwa omówiliśmy wszystkie punkty szczegółowo, z konkretami, z wyliczeniami, z datami (..) Jest protokół rozbieżności, różnimy się jeszcze w kilku kwestiach. Dopytywany, co konkretnie ma na myśli odpowiedział, że chodzi o kwestie nakładów na ochronę zdrowia oraz poprawy warunków pracy i płacy lekarzy oraz ilości kadr medycznych, po czym dodał optymistycznie: - Myślę, że jesteśmy w tej sprawie wypracować kompromis, obie strony nie (są) bardzo daleko w tych postulatach. Zdradził przy tym, że w trakcie czwartkowego spotkania "udało się porozumieć w kwestii odbiurokratyzowania medycyny i skrócenia kolejek, pewnych form legislacyjnych, które miałyby poprawić przede wszystkim byt polskiego pacjenta w systemie ochrony zdrowia".
Za nami kolejne godziny pracy i analiz nad możliwymi rozwiązaniami w Ochronie Zdrowia.
— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) 1 lutego 2018
Zgodziliśmy się co do kierunku spodziewanych zmian, pracowaliśmy nad szybkością i warunkami dojścia do 6% PKB na zdrowie. Analizowaliśmy propozycje mające na celu zatrzymanie personelu
Zobacz także: Szok! Resort zdrowia WYDA 14 400 złotych za nakręcanie zegarów