Prof. Henryk Domański: Sama polityka rządu niewiele się zmieni

2018-01-10 2:20

Prof. Henryk Domański, socjolog PAN, w rozmowie z Super Expressem komentuje rekonstrukcję rządu

Expose premiera Mateusza Morawieckiego

i

Autor: Artur Hojny Expose premiera Mateusza Morawieckiego

"Super Express": - PiS mówił, że rekonstrukcja będzie głęboka i nie zabraknie niespodzianek. I chyba słowa dotrzymał...

Prof. Henryk Domański: - Rzeczywiście, duża część społeczeństwa nie spodziewała się, że szef MON zostanie odwołany, a ta zmiana nastąpiła. I to największa niespodzianka. Jeśli zaś chodzi o zmianę polityki rządu, która miałaby iść za zmianami personalnymi, to trudno się jej spodziewać. Jeśli ktoś ma takie oczekiwania, to mocno się rozczaruje.

- Skąd ten pesymizm?

- Zmiana polityki rządu zależy przede wszystkim od grupy rządzącej PiS, czyli Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższego otoczenia, oraz samego pana premiera. Nie ma żadnych oznak, żeby doszło do jakiejś zmiany po 20 grudnia, kiedy szefem rządu został Mateusz Morawiecki.

- Wiele musi się zmienić, żeby nie zmieniło się nic?

- Widzę możliwość, że na przykład nowy minister zdrowia będzie miał większe umiejętności negocjacji z rezydentami, których prawdopodobnie nie miał Konstanty Radziwiłł. Zmianę na stanowisku ministra środowiska należy z kolei czytać jako gest wobec UE, z którą Jan Szyszko skonfliktował się w sprawie wycinki Puszczy Białowieskiej. Henryk Kowalczyk w nowej roli może coś na tym odcinku zmienić. W obszarze gospodarczym premier może zyskać więcej swobody do wcielania w życie swojego swojego planu i zorientowania się na rozwój gospodarczy. Dużo się o tym mówiło, ale niewiele w tej materii udało się zrobić.

- Jeśli w treści trudno się spodziewać rewolucji, to może w formie będzie ten rząd bardziej strawny dla większej części Polaków?

- Cóż, zapewne odwołanie Antoniego Macierewicza może mieć pozytywny wymiar wizerunkowy. Ale to głównie za granicą, gdzie zdarzało mu się wypowiadać wiele kompromitujących słów. Na rynku wewnętrznym wizerunkowy efekt tych zmian będzie raczej ograniczony. W krótkiej perspektywie PiS może go odczuć pozytywnie, ale w dłuższej perspektywie będzie się liczyć nie PR, ale realne działania polityczne. A tu, jak wspomnieliśmy, zmian nie należy oczekiwać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki