Wszyscy pamiętamy, jak Andrzej Duda będąc jeszcze kandydatem na prezydenta, jeździł na nartach w Rabce w styczniu 2015. Brał wtedy udział w Memoriale im. Marii Kaczyńskiej. To tam Duda chwalił się narciarskim talentem. Ale niestety, doszło wówczas także do przykrego zdarzenia. Jeden z kolegów Dudy, a obecnie minister w jego kancelarii - Adam Kwiatkowski, miał nieszczęśliwy wypadek. Kwiatkowski wywrócił się na śniegu! Duda bez zastanowienie ruszył mu na pomoc. Jak się później okazało, Kwiatkowski doznał poważnego złamania. Zaś Duda pokazał, że nie tylko doskonale jeździ, ale potrafi pomagać innym i w razie wypadku, nie traci zimnej krwi.
W tym roku Duda także wybrał się na narty. W górach spędził Sylwester i Nowy Rok. Udał się do Isdebnej, o czym napisał na Twitterze: - Sezon narciarski otwarty! (dopiero dziś mi się to udało, taka sytuacja... ;-) Serdeczne życzenia Noworoczne dla Wszystkich na TT! :-)
Sezon narciarski otwarty! (dopiero dziś mi się to udało, taka sytuacja... ;-) Serdeczne życzenia Noworoczne dla Wszystkich na TT! :-)
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) styczeń 1, 2016
Zobacz: Pawłowicz o mediach: Media publiczne muszą być polityczne