Prezes PiS w Wadowicach: Jan Paweł II jest atakowany za różne grzechy, które nie były jego grzechami

Jarosław Kaczyński mówił w Wadowicach o atakach na Jana Pawła II

Jarosław Kaczyński w trakcie spotkania z wyborcami w Wadowicach podkreślał, że miasto będzie związane zawsze z Janem Pawłem II. Prezes PiS zaznaczył, że mówi to nie tylko z powodu miejsca, w którym się znajduje, ale także dlatego, że polski papież "odegrał wielką rolę w dziejach Polski, ale także w dziejach ludzkości". Później dodał jednak, że autorytet papieża jest nieustannie atakowany.

- Jan Paweł II jest dzisiaj w naszym kraju, w jego ojczyźnie, bardzo ostro i konsekwentnie atakowany - atakowany brutalnie, atakowany skrajnie niesprawiedliwie, atakowany za różne grzechy, które jednak nie były jego grzechami - mówił Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS nawiązywał tym do ostatnich oskarżeń wobec Jana Pawła II, który miał w trakcie swojego pontyfikatu tuszować sprawy pedofilii. 

Atak na Jana Pawła II to atak na Polskę? 

Prezes Jarosław Kaczyński stwierdził również, że Jan Paweł II jest atakowany dlatego, że "wpisał się do polskiej historii jak żadna innego postać" i "stał się częścią polskiej historii i tożsamości". Tym samym - zdaniem prezesa atak na Jana Pawła II to atak na Polskę.

- O to właśnie chodzi, żeby ten element polskiej tożsamości, fundament tożsamości związanej z chrześcijaństwem, podważyć, by w ten sposób zmienić nasz kraj, zmienić Polskę, by odrzucić wartości, na których opieraliśmy się, dzięki którym po prostu jesteśmy - mówił prezes Kaczyński.

Jarosław Kaczyński nawiązał do słów o "dawaniu w szyję".

Prezes PiS odniósł się do swojej ostatniej wypowiedzi o "dawaniu w szyję" przez kobiety, co miałoby być - jego zdaniem - jednym z przyczyn niskiego przyrostu naturalnego w Polsce.

- Kiedy powiedziałem, ze młode dziewczęta piją tyle co ich rówieśnicy, to naprawdę nie chciałem nikogo urazić. Chciałem powiedzieć prawdę o pewnym szkodliwym zjawisku. Jestem za równouprawnieniem, ale to nie znaczy, że kobiety mają udawać mężczyzn, a mężczyźni kobiety - powiedział prezes PiS.