Zamiast skupiać się na Wałęsie i Kaczyńskim, warto byłoby zapytać, jak realizuje się postulaty z sierpnia 1980 roku - dzisiaj. Kogo? Na przykład załogę z huty szkła w Zawierciu. Robotnicy miesiącami pracowali tam bez wypłaty. Zamiast pensji prezes zaoferował im... ozdobne szkło. Zdesperowani, żeby mieć z czego zapłacić czynsz, chodzili więc po znajomych, próbując im opchnąć kryształową zastawę. Wielu przepracowało w tej hucie całe życie. Tuż przed emeryturą nie mają dokąd uciec. 130-letni zakład, duma regionu, został doprowadzony przez prywatnego właściciela do ruiny.
To nie obrazek z dzikich lat 90. czy ze zrujnowanej wojną Ukrainy. Tak potraktował pracowników polski właściciel. A państwo? Rozkłada ręce. Na papierze wszystko jest ok. Zarząd doprowadził firmę do bankructwa. W tych samych budynkach powstała... nowa, z tym samym prezesem. Produkcja trwa, tylko setkom pracowników nikt nie zamierza wypłacić zaległych pensji.
Tak (nie) działa nasze państwo. Inspekcja pracy pogroziła firmie grzywnami. Zarząd się tym nie przejął. Sąd nakazał wypłatę wynagrodzeń. Bezskutecznie. Pracownicy mówią, że kiedy przyjeżdżał komornik, wywożono nocą towar poza zakład - tak żeby niczego nie dało się zająć. Prokuratura podejrzewa, że część majątku firmy została po prostu wyprowadzona. I co? I nic.
Władze zachowują w tej sprawie dziwną powściągliwość. Nikomu nie przeszkadza, że huta nie wypłaciła pensji pracownikom. Pan prezes jest nadal radnym. Udziela się w mediach. Pracowników, którzy odważyli się upomnieć o pensje, wyzywał ostatnio od ZOMO-wców. Sąd, choć ma możliwość, nie zakazał mu zarządzania firmą.
Dlaczego w wolnej Polsce ludzie nie wierzą we własne państwo? Połowa Polaków nie głosuje? Odpowiedzi na pytanie, co się stało z dziedzictwem Solidarności, nie znajdziemy na rocznicowych obchodach. Lepiej pojechać do Zawiercia. 30 sierpnia robotnicy z huty będą się tam upominać o sprawiedliwość. Warto ich wesprzeć.
Zobacz: Duda upomina Szydło w sprawie handlu w niedzielę
Sprawdź: Szef „Solidarności” atakuje MRPiPS za współpracę z Lidlem