Jak napisał na swoim Twitterze poseł PO, Mariusz Witczak: - Kolejna afera z nagrodami. 173 miliony 524 tysiące złotych brutto nagród dostali tylko w 2017 r. pracownicy spółek, które nadzoruje Ministerstwo Rolnictwa. Sami tylko szefowie agencji i instytutów rolniczych dostali w sumie 1,7 mln zł.
Kolejna afera z nagrodami: 173 miliony 524 tysiące złotych nagród dostali w 2017 r. pracownicy spółek, które nadzoruje Ministerstwo Rolnictwa. Sami tylko szefowie agencji i instytutów rolniczych dostali w sumie 1,7 mln zł...
— Mariusz Witczak (@mswitczak) 17 kwietnia 2018
W odpowiedzi na interpelację posłów PO resort Jurgiela wskazywał, że np.:
- pracownicy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2017 roku otrzymali łącznie 6 mln 281 tys. zł nagród
- urzędnicy z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 52 mln 128 tys. zł (średnio każdy z ponad 9,5 tys. pracowników otrzymał więc po 5,5 tys. zł nagrody)
- urzędnicy KRUS łącznie otrzymali prawie 50 mln zł (średnio po 8 tys. zł)
- istniejący od września 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa
W odpowiedzi poinformowano również o nagrodach indywidualnych. Przykładowo dwóch członków zarządu Krajowej Spółki Cukrowej otrzymało po 62 tys. zł, natomiast dyrektor puławskiego Instytutu Badawczego 51 tys. zł. Prezes zarządu KRUS oraz jego zastępcy łącznie otrzymali 108 tys. zł.
Nagrodę w wysokości 12 tys. zł otrzymał również Główny Inspektor Ochrony Roślin.
Szczegółową listę nagród Ministerstwa Rolnictwa można zobaczyć TUTAJ.
Internauta skomentował ironicznie:
Grosz do grosza a będzie Brosza pic.twitter.com/Cty359IdPv
— DArtus ✌ ✌ (@A_JanSliwinski) 18 kwietnia 2018
Zobacz także: PiS nagrodził ambasadorów. Mąż prezes TK dostał prawie 30 tys. zł, a nie jest rekordzistą