Oddał 50 tys. zł nagrody, został ministrem cyfryzacji

2018-04-18 4:00

Mamy nowego ministra! Wczoraj prezydent Andrzej Duda (45 l.) na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego (50 l.) powołał Marka Zagórskiego (51 l.) na szefa Ministerstwa Cyfryzacji. Zagórski uprzednio był wiceministrem w tym resorcie i tak jak pozostałych sekretarzy stanu nie ominęła go sowita nagroda! Aby jednak nie narazić się na gniew Jarosława Kaczyńskiego (69 l.), musiał zadeklarować jej zwrot.

- Ministrowie konstytucyjni, sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie nagród do Caritas na cele społeczne - powiedział na początku kwietnia prezes Kaczyński. W tej grupie znalazł się też Zagórski, który w 2017 r. pracował jako wiceszef resortu cyfryzacji. 51,4 tys. nagrody przyznała mu premier Beata Szydło (55 l.).

- Te nagrody nie są spektakularne. Nie miałem wpływu na to, że dostałem takową - tłumaczył po zamieszaniu z premiami. Pokornie jednak musiał się zobowiązać do zwrotu.

A co wiemy o następcy Anny Streżyńskiej (51 l.)? Do ubogich raczej nie należy. Jego majątek opiewa na ponad milion, z czego 900 tys. wart jest dom. Nowy minister to również człowiek z pasją.

- Lubię biegać, pływać, pływać na desce i kajakiem, jeździć na nartach (bardziej na biegówkach) i rowerze - zdradza na swojej stronie. W wolnych chwilach uwielbia też gotować. - Najbardziej zupy. No i robię świetne kiełbasy - chwali się minister.

Zobacz: "Super Express" pierwszy ujawnił nagrody w rządzie