Raper, wokalista, muzyk i zawodnik MMA - tak w skrócie można przedstawić Popka, a właściwie Pawła Ryszarda Mikołajuwa. Już 22 października czeka go walka na gali KSW z aktorem Tomaszem Oświęcińskim (44 l.). Tymczasem okazuje się, że nie samą muzyką i sportową adrenaliną Popek żyje. - Będę politykiem, bo startuję na posła. Nie zdradzę nic więcej, nie zdradzę, z jakiej partii - powiedział w wywiadzie na YouTubie.
Jak wynika z naszych informacji, miałby wystartować z list partii Wolność. A do nieformalnych rozmów między Popkiem a Januszem Korwin-Mikkem doszło pod koniec września. Obaj panowie spotkali się na festynie wolnościowym w Częstochowie. - Jeżeli któryś okręg zdecyduje się na przyjęcie na listy pana Popka, to pan Popek będzie kandydatem partii Wolność do Sejmu - mówił wtedy Korwin.
Wczoraj również chwalił muzyka. - W partii panuje pełna decentralizacja. Rozmawiałem z panem Popkiem i zrobił na mnie dobre wrażenie. On oczywiście odgrywa na scenie potwora i za to mu płacą. Ale ja traktuję to jako pozę - powiedział nam Korwin. A co na to muzyk? - Nie komentujemy sprawy do 22 października, czyli do walki - uciął tylko menedżer Popka Radek Maciejewski.
ZOBACZ: Tak UPOKARZALI Wałęsę. "Podnosili PENISA patyczkiem"
PRZECZYTAJ: Misiło zostanie liderem Nowoczesnej? #TeamMisiło hitem sieci
POLECAMY: Urzędnicy kryli Najsztuba? Tajemnica prawa jazdy znanego dziennikarza