Sergiej Ławrow

i

Autor: AP Sergiej Ławrow

MA RACJĘ?

Polska nie wpuści Ławrowa na szczyt OBWE. Cimoszewicz: Ja bym prawdopodobnie wpuścił, ale…

2022-11-21 10:45

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało notę dyplomatyczną zakazującą szefowi rosyjskiej dyplomacji, Siergiejowi Ławrowowi, udziału w obradach Rady Ministerialnej OBWE, które odbędą się w grudniu w Łodzi. Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz, komentując decyzję polskich władz, przyznał, że gdyby to on dziś kierował MSZ, prawdopodobnie wpuściłby Ławrowa do kraju. Ale pod pewnym warunkiem.

W piątek, 18 listopada agencja AFP, powołując się na źródła w polskiej prezydencji OBWE, podała, że Polska, która jest organizatorem spotkania ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), zaplanowanego na początek grudnia, odmówiła szefowi rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi pozwolenia na wjazd do kraju.

- Oczekujemy, że Federacja Rosyjska wybierze członków swej delegacji zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami  - powiedział rozmówca AFP, który wyjaśnił też, że w skład tej delegacji nie powinny wejść "osoby objęte sankcjami przez Unię Europejską po nielegalnej agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego, włącznie z ministrem Ławrowem". 

Ławrow bez wstępu na Radę Ministerialną OBWE. Cimoszewicz: Ja bym prawdopodobnie wpuścił Ławrowa, ale...

Jak podaje AFP, Polska prezydencja OBWE potwierdziła, iż po podjęciu tej decyzji w sprawie ministra Ławrowa otrzymała list protestacyjny delegacji rosyjskiej. Rosyjskie MSZ uważa ruch Polski za "niedopuszczalny atak na Federację Rosyjską o działaniu bezprecedensowym i prowokacyjnym"

Do sprawy odniósł się w programie "Fakty po Faktach" eurodeputowany Włodzimierz Cimowszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Polityk stwierdził, że "gdyby to on dziś kierować MSZ, prawdopodobnie wpuściłby Ławrowa" do naszego kraju. - Ale miałbym głęboką nadzieję, że Polacy, na ulicach Warszawy przy przejeździe z lotniska do miejsca obrad i z powrotem, daliby Ławrowowi wyraźnie znać, co o nim myślą - dodał. 

Argumentem stojącym za decyzją polskiej dyplomacji są unijne sankcje, jakimi został objęty Siergiej Ławrow. Unia Europejska pozwala rosyjskiemu politykowi podróżować tylko w przypadku, jeśli ich celem są rozmowy pokojowe. 

- Do OBWE nie należą tylko państwa europejskie, a więc tym bardziej nie tylko państwa unijne. W związku z tym te sankcje należałoby rozumieć w taki oto sposób, że żadne państwo należące do Unii Europejskiej nie powinno z Ławrowem utrzymywać kontaktów. (...) Czym innym jest funkcjonowanie organizacji międzynarodowych o szerszym zakresie członkostwa niż Unia Europejska - wyjaśniał Cimoszewicz.

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - Włodzimierz Cimoszewicz
Sonda
Czy Polska podjęła dobrą decyzję ws. Ławrowa?