Dwa dni temu w Sądzie Rejonowym w Chełmnie rozpoczęła się sprawa karna przeciwko Zbonikowskiemu. Założyła ją żona Monika, która oskarża posła o pobicie. - Bił mnie, szarpał i wykręcał ręce - twierdzi Zbonikowska. Polityk przekonuje, że jest niewinny, a żona jest "oszustką matrymonialną". Ale to nie pierwsza kontrowersyjna sprawa z udziałem polityka. Małżonkowie są w trakcie rozwodu. Pozew również złożyła żona, która dowiedziała się, że Zbonikowski ją zdradzał. Dowodem na niewierność posła są. majtki polityka, na których znaleziono ślady DNA należące do asystentki polityka. Również w prokuraturze Zbonikowski musi tłumaczyć się ze swoich występków. - 5 maja w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wszczęto postępowanie dotyczące zatajania prawdy i podawania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych przez posła - informuje nas rzecznik prokuratury Łukasz Łapczyński. Z kolei w prokuraturze Warszawa-Śródmieście śledczy sprawdzają, czy Zbonikowski nie wydawał pieniędzy przeznaczonych na biura poselskie na m.in. swoje wesele i chrzciny córki. Mimo kłopotów z prawem poseł nadal jest członkiem PiS. - Dla Zbonikowskiego nie powinno być miejsca w partii, która ma na sztandarach prawo i sprawiedliwość. W partii, która dba o wartości rodzinne. Prezes powinien go usunąć z partii - ocenia prof. Antoni Kamiński, socjolog i politolog. Co PiS zrobi ze Zbonikowskim? - Nie ma mnie w Polsce, nie pogadamy - odpisała nam rzecznik partii Beata Mazurek (50 l.).
Zobacz także: Ks. Boniecki przerywa milczenie. Gorzkie słowa o ojcu Rydzyku
Przeczytaj również: Posłanka Lichocka do kobiety Petru: chyba nie wstałaś z kolan
Polecamy ponadto: Dziennikarka zadała to pytanie. Wałęsa znowu nie wytrzymał!