Beata Szydło, Jarosław Kaczyński,

i

Autor: East News

Nowy SONDAŻ partyjny

2016-07-20 15:15

Podwyżki dla rządu, to główny temat ostatnich godzin. Według projektu ustawy autorstwa PiS podniesione miały być pensje najważniejszych polityków w państwie. Wprawdzie rząd wycofał się z tego pomysłu, ale informacja mogła zaszkodzić partii. Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla SE.pl w ramach cyklu "Taka jest Polska" wynika, że PiS nadal cieszy się sympatią Polaków. Ale sondaż został przeprowadzony jeszcze przed wiadomością o podwyżkach dla rządu.

Od wygranych wyborów parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość dobrze radzi sobie w sondażach. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma sobie równych, ale czy tak zostanie? W sondażu przeprowadzonym w dniach 15-18 lipca na zlecenie SE.pl przez Instytut Badań Pollster wynika, że PiS znów wygrywa. Gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę, czyli jeszcze przed tym, gdy pojawiła się informacja o podwyżkach dla rządu, na PiS zagłosowałoby 25 proc. wyborców. Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Nowoczesna Ryszarda Petru z poparciem 16 proc. Polaków. Ostatnie miejsce podium zajęła Platforma Obywatelska z 10 proc. Oprócz tych trzech partii w Sejmie znaleźliby się też posłowie z: Kukiz'15 - 8 proc., SLD - 6 proc., partii Razem - 5 proc., a także KORWiN - 5 proc. Do Sejmu nie weszłoby za to PSL z poparciem tylko 4 proc. wyborców. Tak Polacy zagłosowaliby jeszcze kilka dni temu. A dziś?

Sprawdź: GIGANTYCZNE PODWYŻKI dla polityków! 7000 zł dla Szydło

Wiele się zminiło. PiS chce dać podwyżki dla rządu i to niemałe. Premier miała dać w ramach podwyżki dla rządu 7 tys. zł miesięcznie więcej, wicepremier Gliński  ponad 5 tys., a szeregowy poseł prawie 3 tys. To może razić, szczególnie zwykłego Kowalskiego, który podwyżki nie widzi na horyzoncie, a do tego nie pławi się w luksusach jak władza. Na szczęście według nieoficjalnych informacji wynika, że rząd wycofał się z projektu. Co o pomyśle PiS myśli opozycja?

Podwyżki dla rządu - opinie

Marcin Kierwiński z PO mówił w rozmowie z "Super Expressem" wprost, to co robi PiS nie mieści się w głowie: - Wielokrotnie słyszałem podczas rządów PO, że państwo rządzone przez PiS będzie tanim państwem. Teraz widać, że z tego taniego państwa mało zostało. PiS tworzy Bizancjum. W rządzie pani premier Beaty Szydło zasiada najwięcej ministrów. Grzegorz Schetyna także nie zostawia na władzy suchej nitki: - Jeżeli słyszymy, że nie ma pieniędzy dla pielęgniarek, a później jak gdyby nigdy nic składa się po cichu, w środku wakacji, projekt podwyżek dla polityków, to zawsze będzie to źle przyjęte. I ci, którzy to robią, zapłacą polityczną cenę - stwierdził w Polskim Radiu. A Paweł Kukiz mówi krótko: podwyżki dla rządu to program "Koryto +".

Czy PiS zapłaci polityczną cenę za swój pomysł podwyżek dla rządu? Może okazać się już niebawem.

Badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Pollster w dniach 15-18 lipca 2016 na próbie 1051 dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3 proc.