Plan Petru. Ryszard chce jednoczyć opozycję!

2018-01-09 5:45

Upadły król wpadek ma wielki plan! Mało tego, chce, by był on alternatywą dla planu Mateusza Morawieckiego (50 l.). Mowa o Ryszardzie Petru (46 l.), który najwyraźniej po porażce w wyborach na lidera w Nowoczesnej pragnie znów grać w pierwszej lidze. Problem w tym, że mało kto traktuje go poważnie, a jego wczorajsze zapowiedzi wywołały na razie donośne salwy śmiechu!

Petru zapowiedział wczoraj utworzenie stowarzyszenia Plan Petru, które miałoby "przeciwdziałać demontażowi demokracji". - Przyszedł czas na wspólny plan opozycji. Plan Petru będzie działać poprzez grupy eksperckie, przygotowanie ustaw naprawczych i spotkań z obywatelami. To ponadpartyjna inicjatywa - przekonywał na specjalnie zwołanej konferencji. Jak stwierdził, nie oznacza to, że odchodzi z Nowoczesnej. Ba! Nawet jego inicjatywę mają wspierać eksperci z ramienia tej partii! Nazwisk na razie jednak brak. - Sądzę, że zbierze wokół siebie na kanapie maksymalnie sześć osób. I nie będzie to jego wymarzonych sześciu króli - zakpił, nawiązując do jednej ze słynnych wpadek, Stanisław Karczewski (63 l.), marszałek Senatu. - Wygląda to jak histeryczna próba wypłynięcia na powierzchnię polityczną. To ma być inicjatywa zrzeszająca opozycję, a w nazwie widnieje konkretne nazwisko. To wszystko tylko pomoże Platformie w rozbiciu Nowoczesnej - twierdzi politolog prof. Kazimierz Kik (71 l.). - Traktuję to jako jedną z inicjatyw. Ryszard Petru niejednokrotnie deklarował, że chce zająć się sprawami gospodarczymi - skomentowała oschle projekt Petru szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer (49 l.).

Największe wpadki Ryszarda Petru:

- Rozpoczynamy święta, a po świętach, przypomnę, jest sześciu króli - Nasza konstytucja ma już 225 lat. W kształcie obowiązującym trzyma się nieźle, choć PiS uparł się, by właśnie teraz przeszła przymusowy lifting - mówił w święto Konstytucji 3 maja

- Był kiedyś sejm głuchy, w związku z tym my mówimy, oni nie reagują - nawiązywał do sejmu niemego.

- Głowa psuje się od góry - W tej sprawie nie będzie dyscypliny klubowej, jeśli chodzi o przerywanie ciąży do 12-20. miesiąca ciąży - Na świecie jest, o ile pamiętam, sto trzydzieści parę krajów - pomylił się, jest ponad 190 krajów.

- Żeby do ginekologa dziewczyna czy chłopak się wybrał, musi iść z rodzicami.

ZOBACZ TAKŻE: Dalsze plany Petru. Powstaje "Plan Petru"

Nasi Partnerzy polecają