Czarne chmury zebrały się nad Ryszardem Petru. Polityk najpierw stracił funkcję przewodniczącego Nowoczesnej, a później nie został nawet wiceszefem partii. Ale Petru się nie poddaje. Poseł chce założyć nowe stowarzyszenie, które ma nazywać się "Plan Petru", jak nieoficjalnie doniosła na Twitterze Katarzyna Kolenda-Zalewska. Nowe stowarzyszenie Petru ma być oparte na krytyce działań gospodarczych obecnego premiera Mateusza Morawieckiego, a także ma inspirować opozycję do współpracy przeciwko PiS. Czy to znaczy, że Ryszard Petru odejdzie z Nowoczesnej, którą przecież sam zakładał? W rozmowie z onet.pl, bliski współpracownik Ryszarda Petru tłumaczył: - Ryszard jest wypychany z partii przez Lubnauer i jej stronników. Musi sobie przygotować jakąś alternatywę. Nie jest tajemnicą, że między Petru a nową szefową Nowoczesnej nie ma przyjaźni: - Wiceprzewodniczący to są takie osoby, z którymi najbliżej się współpracuje, osoby zaufane. Jak widać ostatnio, zaufanie między mną a Ryszardem Petru nie kwitnie - mówiła niedawno w jednym z wywiadów Katarzyna Lubnauer.
W @tvn24 teraz news @FaktyTVN Ryszard Petru zakłada stowarzyszenie polityczne o nazwie Plan Petru
— Kasia KolendaZaleska (@KolendaK) 8 stycznia 2018
***
W czasie konferencji prasowej Ryszard Petru powiedział, że plan jego stowarzyszenia ma być przeciwwagą dla propozycji premiera Morawieckiego: - W imię dobra RP musimy zatrzymać proces demontażu polskiej demokracji. (...) Podjąłem decyzję o powołanie stowarzyszenia o nazwie "Plan Petru". To ma być kontroferta do „Planu Morawieckiego”. Ja się tego wyzwania podejmuję. (...) Plan ten będzie ponadpartyjnym stowarzyszeniem. Ryszard Podkreślił jednocześnie, że pozostaje w Nowoczesnej i nadal będzie pracował na rzecz partii.
A tak wygląda logo "Planu Petru":
Ryszard #Petru z #Nowoczesna przedstawi za chwilę swój plan polityczny na #2018 @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/dobOJNxl2t
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) 8 stycznia 2018
Sprawdź: Sondaż dla "Super Expressu" i se.pl: Polacy chcą dymisji Radziwiłła