Klementyna Suchanow protest pod Pałacem Prezydenckim

i

Autor: Klementyna Suchanow / Facebook Klementyna Suchanow wzięła udział w akcji obrzucania jajkami rządowej kolumny. Pisarka została zatrzymana przez policję

Pisarka, która obrzucała jajkami prezydenckie auta: Po wczorajszej obławie przybyło siniaków

2017-12-09 16:38

Protestujący wobec reformy sądownictwa obrzucali rządową kolumnę jajkami. Do zdarzenia doszło 8 grudnia 2017 roku na Krakowskim Przedmieściu, gdzie w Pałacu Prezydenckim odbyła się desygnacja Mateusza Morawieckiego. Kilka godzin po zdarzeniu głos w sprawie zabrała pisarka Klementyna Suchanow. Kobieta brała udział w akcji protestacyjnej, po której została zatrzymana przez policję. Na swoim Facebooku wyznała, że po interwencji policji musi udać się na rehabilitację kolana

W piątek 8 grudnia 2017 roku grupa demonstrantów obrzuciła jajkami wyjeżdżające z Pałacu Prezydenckiego auta z pracownikami kancelarii. Był to protest wobec przyjętych przez Sejm prezydenckich projektów nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustawy o Sądzie Najwyższym. Dodajmy, że tego dnia w Pałacu Prezydenckim odbyła się desygnacja Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. Tuż po zakończeniu uroczystości rządowe limuzyny zostały obrzucane jajami. Policja bardzo szybko obezwładniła osoby, rzucające jajami w auta rządowe. Wśród powalonych na ziemię znalazła się Klementyna Suchanow - pisarka, która kilkanaście godzin po zdarzeniu, odniosła się do interwencji policji w długim wpisie na Facebooku. Uczestnicy manifestacji zarzucają policji brutalność oraz bezprawne działania. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania z zatrzymania rzucających jajami.

Czytaj dalej...

 

Klementyna Suchanow mówi o siniakach i czekającej ją rehabilitacji

Wśród rzucających jajkami w rządowe auta, a następnie zatrzymanych uczestników akcji znalazła się pisarka Klementyna Suchanow. Kobieta opisała brutalność policji na Facebooku:

- Hoża policja nie omieszkała odstawić spektaklu dla min. Błaszczaka. A więc: rzuciła Rafała na ziemię, twarzą w chodnik (jeśli ktoś myśli, że to coś nowego, to się myli), przyciskając nogą. Mi udało się pograć "w pałkę", duża ich ilość wypadała kulsonom jak cukierki z tytki na Mikołaja. Ta chwilowa zabawa zakończyła się jednak rzutem na chodnik i skuciem. Jak się okazało później, rozstaw kajdanek chyba nie przewiduje wersji nadgarstki women light, bo w radiowozie udało mi się z nich szybko wyswobodzić. Rzuciłam je w stronę tego najagresywniejszego, ku przerażeniu policjantów, a uciesze współzatrzymanych" - czytamy w jej relacji.

Pisarka dodała, że po interwencji policji musi udać się na rehabilitację kolana.

- Efekt - bo oprócz psyche, jest też ciało - po 11.11 rehabilituję kolano, po wczorajszej obławie w mieście przybyło siniaków, dzisiaj doszły rubinowe po biżuterii. Zawsze pilnie śledziłam wiadomości z Rosji, teraz Rosję mam na co dzień. Pazdrawliajem. Ktoś ma problem, że jaja? Trzeba mieć jaja, żeby zrozumieć, że jaja w tej sytuacji to jak pieszczoty - czytamy we wpisie.

Wpis został opatrzony licznymi fotografiami, które znajdują się poniżej:

Kim jest pisarka, która obrzucała rządowe auta jajami?

To Klementyna Suchanow, autorka biografii Witolda Gombrowicza "Gombrowicz. Ja, geniusz". Jest redaktorką i tłumaczką, która łączy pracę akademicką z dziennikarską. Biografia Gombrowicza autorstwa Suchanow została zrealizowana w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.