- Politycy PiS podkreślili, że dom w Wyrykach został zniszczony 10 września, a nie podczas wcześniejszej wichury.
- Zwrócili uwagę na brak jasnych i spójnych komunikatów ze strony rządu po incydencie.
- Wskazali, że na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego nie przedstawiono pełnych scenariuszy i hipotez dotyczących zdarzenia.
- Podnieśli wątek wystąpienia w ONZ, podczas którego pokazano zdjęcie domu z Wyryk jako dowód rosyjskiego ataku dronów, według PiS było to niezgodne z rzeczywistością.
PiS o incydencie w Wyrykach
Rzecznik PiS Rafał Bochenek przypomniał o wydarzeniu z 10 września, gdy niezidentyfikowany obiekt uderzył w dom w Wyrykach. Podkreślił, że rodzina poprosiła o sprostowanie informacji, jakoby budynek został zniszczony wcześniej w czasie wichury. – Dom został zniszczony 10 września – zaznaczył. Bochenek wskazał, że brak rzetelnego przepływu informacji rodzi dezinformację.
– Sam prezydent Karol Nawrocki mówił, że nie został poinformowany przez rząd o tym, co się naprawdę stało. To może oznaczać chaos informacyjny albo brak spójnej komunikacji – mówił rzecznik PiS.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i wystąpienie w ONZ
Bochenek przypomniał, że w tej sprawie zwołano Radę Bezpieczeństwa Narodowego.
– Podczas takiego posiedzenia powinny zostać przedstawione scenariusze i hipotezy dotyczące incydentu w Wyrykach – powiedział.
Odniósł się także do wystąpienia ministra spraw zagranicznych podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. – Minister pokazał zdjęcie zniszczonego domu w Wyrykach i określił je jako efekt rosyjskiego nalotu dronów. Jak się później okazało, to nie była prawdziwa przyczyna zniszczeń. Takie sytuacje mogą podważać wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej – stwierdził rzecznik.
Pytania o działania rządu i prokuratury
Politycy PiS pytali o postęp śledztwa i działania prokuratury w sprawie incydentu w Wyrykach.
– Mieszkańcy wciąż znajdują metalowe szczątki na posesjach, które mogą być związane z tym wydarzeniem – mówili.
Kancelaria Prezydenta, w tym minister Bogucki, wskazuje, że niejasny przepływ informacji powinien skutkować konsekwencjami personalnymi w rządzie.
Wątki powodzi i infrastruktury
Poseł Kamil Bortniczuk odniósł się do sytuacji po ubiegłorocznej powodzi. Zaprezentował zdjęcia zniszczonych obiektów sportowych w swojej gminie i pytał o decyzje dotyczące ich odbudowy.
Awantura na antenie TVN24 na żywo. Gorący spór o Wyryki: „Nie no, błagam pana”
Paweł Hreniak krytykował wydatki budżetowe na 2025 rok, w tym środki przeznaczone na obsługę ministra spraw wewnętrznych i administracji. Zwrócił również uwagę na odbudowę zapory w Stroniu Śląskim i wydłużony harmonogram inwestycji. – Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej przez lata będą żyć z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym na poziomie 30 proc. dawnej funkcjonalności – mówił.
Politycy PiS zapowiedzieli, że będą monitorować sprawę incydentu w Wyrykach oraz domagać się wyjaśnień od premiera i ministrów. Po konferencji podkreślili, że ich zdaniem konieczne jest zapewnienie obywatelom rzetelnej informacji i szybkiego działania państwa w sytuacjach kryzysowych.
Poniżej galeria zdjęć Rafała Bochenka
